Dlaczego dobrzy ludzie mają czasami nieszczęścia?

3987
Sherman Hoover
Dlaczego dobrzy ludzie mają czasami nieszczęścia?

Niewątpliwie będzie wiele sytuacji, w których widzieliśmy, że ludziom o złych intencjach i popełniających złe uczynki uchodzi to na sucho, podczas gdy z drugiej strony szlachetni, czyści i dobroduszni ludzie jeden po drugim cierpią nieszczęścia..

Jak to możliwe, że Bóg, szczęście, los - jakiekolwiek imię, które mu nadamy - są sprzeczne z robotnikiem, uczciwym, sprawiedliwym, umiarkowanym ... stawiając im przeszkody i przeszkody, podczas gdy leniwi śmieją się i baw się dobrze bar, oszust kąpie się w basenie swojego domku lub małe, umiarkowane wzdęcia, żeby zjeść, aż nie będzie już mógł w eleganckiej restauracji? Co zrobili ci pierwsi, że zasłużyli na to? Właśnie mając dobrą duszę.

Wyobraźmy sobie, że jesteśmy trenerami sztuk walki i mamy dziesięciu uczniów. Kogo byśmy najbardziej naciskali? Kogo postawilibyśmy do walki z przeciwnikami silniejszymi od niego? Kogo będziemy bronić przed dwoma rywalami jednocześnie, widząc, że tylko jeden z nim nie może? Dobry wojownik, którego widzimy z potencjałem wzrostu, czy ten, który jest przytłoczony na środku tatami? Oczywiście pierwszy. I czy powinniśmy pomyśleć, że myśli, że ścisnęliśmy go, żeby go zdenerwować? Wręcz przeciwnie, silny wojownik podziękuje nam za ten gest i będzie stawiał czoła sytuacji jako wyzwanie poprawy i wzmocnienia się po każdej walce, po każdym otrzymanym ciosie. I podczas gdy reszta zawodników pójdzie pod prysznic na czas, dobry zawodnik nie będzie żałował, że zostanie jeszcze przez chwilę na robieniu pompek i brzuszków, jeśli trener każe mu to zrobić; Będziesz postrzegać to jako okazję do osobistego rozwoju zamiast zazdrości o kolegów, którzy wcześniej wracają do domu..

Tak samo pomyśli dobry żołnierz, którego generał przydzieli do najniebezpieczniejszej brygady operacji. W ten sam sposób dobry uczeń pomyśli, kogo nauczyciel naciska z bardziej skomplikowanymi zadaniami niż reszta, aby postępował szybciej i stał się najlepszą możliwą wersją siebie..

W ten sam sposób mądry człowiek powinien podchodzić i stawić czoła niepowodzeniom, jakie stawia przed nim życie, niezależnie od tego, jak trudne mogą one być. Śmierć przyjaciela? Być może okazja do wzmocnienia się i przygotowania psychicznego na wypadek śmierci bliskiego członka rodziny. Utrata cennego przedmiotu osobistego? Być może okazja, aby nauczyć się nie lgnąć zbytnio do tego, co mamy, ponieważ w obecnym czasie może odejść. Muszę przejść przez szpital? Być może okazja do spojrzenia na nasz dzień w inny sposób i przyjęcia zdrowszych nawyków.

I powiesz, jaka jest wina dziecka, które przychodzi na świat z białaczką? Dziecko urodzone z rakiem? Młody mężczyzna, który jest wykorzystywany seksualnie wbrew swojej woli? Czego można się nauczyć z tak bolesnych i traumatycznych sytuacji? Cóż, szczerze, być może znacznie więcej, niż nauczą się ci, którzy mieli życie na wszystkich twarzach, a ci, których los odłożył na bok i nie wystawili na próbę bycia zbyt słabym, tak jak trener nie naciskałby mocniej na przeciętnych uczniów..

Mistrz, który zdobył trofeum z braku przeciwników, nie zasługuje na zaszczyt w takim stopniu, jak ten, który musiał walczyć i dołożyć wszelkich starań, aby je zdobyć. Drzewo rosnące w dolinie bez wiatru nigdy nie będzie tak silne, jak to, które zostało posadzone na klifie, gdzie słońce, wiatr i deszcz mocno uderzały - mimo że są tego samego gatunku.. To właśnie podczas codziennej niesprzyjającej pogody kora gęstnieje, a korzenie mocniej chwytają podłoże.

Zmarnowany i nieszczęśliwy to ten z wielkim potencjałem, który nie był w stanie zademonstrować, do czego jest zdolny lub się rozwijać z powodu braku niekorzystnych sytuacji, życia zbyt wygodnego, płaskiego i ze wszystkimi udogodnieniami. Doskonałość więdnie bez przeciwności losu - tak mądrze pisała Seneka dla potomności.

Nie musimy więc cierpieć z powodu zła lub przeszkód, jakie może nas przynieść przyszłość, ponieważ jak mówi przysłowie: co nas nie zabije, to nas wzmocni. Natura zaaranżowała intensywność bólu odwrotnie do czasu jego trwania, aby uczynić go bardziej znośnym; ostry ból jest krótki, a przedłużający się w czasie ma mniejszą intensywność.

Dlatego następnym razem, gdy zdarzy się nam w życiu jakiś incydent lub nieszczęście, możemy wybierać między narzekaniem, lamentowaniem i złością na niesprawiedliwość losu lub traktowaniem go jako szansy, wyzwania, które nasz trener - fortuna - stawia przed nami tak. że możemy to przezwyciężyć, rozwijać się iw konsekwencji stać się najlepszą możliwą wersją siebie. Wybieramy.


Jeszcze bez komentarzy