O tym, co nas czeka, a co nie

2874
Basil Manning
O tym, co nas czeka, a co nie
Ze wszystkich rzeczy na świecie są takie, które zależą od nas, a inne nie. Nasze opinie, nasze ruchy, nasze pragnienia, nasze skłonności, nasze awersje zależą od nas; krótko mówiąc, wszystkie nasze myśli i czyny.

Rzeczy, które nie są od nas zależne, to ciało, dobra, przeznaczenie, inne żyjące istoty - w tym to, co myślą i jak działają.
Wszystko w naszych rękach jest z natury wolne, ponieważ nic nie może tym manipulować, utrudniać lub powstrzymywać. Kto jest w stanie kontrolować to, co dzieje się w naszej głowie? Kto poza każdym z nas może decydować o tym, o czym chcemy myśleć, a czego nie? Jak chcemy działać lub jak chcemy przestać działać? Chociaż można na nas wpływać, ostateczną decyzję podejmuje nasza głowa.

Teraz wszystko, co nam obce, jest niestabilne i nieprzewidywalne, niekontrolowane, zależne od tysiąca i jednego czynników, przeszkód i niedogodności. Co jeszcze możemy uzyskać - poza żalem, zmartwieniem i zdenerwowaniem - próbując kontrolować to, co nie jest pod naszą kontrolą?

Nie bierzmy więc za własne tego, co pochodzi spoza naszej sfery. Czy to od nas zależy zaproszenie na przyjęcie? Czy to od nas zależy zdobycie pierwszej nagrody? Czy to od nas zależy zatrudnienie w pracy? Czy to od nas zależy, czy ktoś się zdenerwuje? Czy to od nas zależy, czy nasz partner nas nie kocha lub chce zakończyć związek? Czy to od nas zależy, czy ktoś nie pojawi się na randce?

Możemy oczywiście wywierać wpływ swoim działaniem, ale może być tak wiele czynników, które wpływają na decyzje innych, że oszalelibyśmy tylko wtedy, gdybyśmy spróbowali wziąć je wszystkie pod uwagę (chociaż zawsze zostawiamy niektóre) i wyciągnąć wnioski, dlaczego to zrobili.

Jedyne, co możemy zrobić - skoro, jak wspomnieliśmy na początku, to zależy od nas - to skierować nasze myśli i działania w wybranym przez nas kierunku; gdy statek zmierza w kierunku pożądanego miejsca docelowego, niezależnie od tego, czy jest to morze słoneczne, burzowe, pofałdowane, czy płaskie, wiatr z północy lub z południa nie jest już w naszych rękach.

W ten sam sposób, w jaki dobry żeglarz kieruje statek zgodnie z warunkami pogodowymi i podejmuje decyzje w locie, nie myśląc, że fortuna celowo chciała go zirytować, rozważmy sytuacje, które nam się przytrafiają w ten sam sposób. Poświęćmy naszą energię, aby nauczyć się płynąć łodzią przez różne wiatry i fale, zamiast próbować dominować, gdy słońce musi wschodzić lub gdy musi padać.


Jeszcze bez komentarzy