Vincent van Gogh Szaleniec z rudymi włosami
1422
235
Charles McCarthy
W moim poprzednim artykule Edvarda Muncha, The Anguish and the Scream, wspomniałem również o innym wielkim geniuszu sztuki, który zwrócił moją uwagę swoim krótkim życiem, problemami psychologicznymi i wspaniałą pracą. Chodzi o Vincenta van Gogha lub, jak niektórzy nazywają go „szaleńcem z rudymi włosami”.
To kilka ciekawostek dotyczących malarza, których być może nie znałeś ...
- Vincent otrzymał to samo imię, co jego brat, który urodził się martwy rok wcześniej.
- Chociaż Vincent miał pięcioro rodzeństwa, Theo był jego ulubionym i stał się centralną postacią w jego życiu..
- Vincent żył w biedzie, a jego brat Theo kilkakrotnie udzielał mu pomocy finansowej. Szacuje się, że Vincent poświęcił swojemu bratu 650 listów.
- Vincent namalował 900 obrazów i ponad 1600 rysunków. Jednak w swoim życiu udało mu się sprzedać tylko jeden lub dwa obrazy.
- Dziś jest uważany za głównego przedstawiciela postimpresjonizmu.
- W ciągu zaledwie 10 lat kariery udało mu się zrewolucjonizować sztukę.
- Jego obrazy są dziś jednymi z najbardziej poszukiwanych na świecie, a niektóre są bezcenne..
- Gwiaździsta noc (1889) Został namalowany z okna szpitala w Saint-Rémy. Niektóre teorie wskazują, że obraz ten opierał się bardziej na jego twórczości niż na rzeczywistości.
- Uważa się, że jego arcydzieło odnosi się do śmierci z powodu cyprysów, drzewa kojarzonego z cmentarzami, a także biorąc pod uwagę cytat, który on sam wypowiedział… ”Tak jak jedziemy pociągiem, aby dostać się do Rouen, zabieramy śmierć, aby dostać się do gwiazdy ”...
- Nadal trwa dyskusja na temat epizodu jego ucha. Niektóre teorie sugerują, że był to wypadek, podczas gdy inne twierdzą, że sam van Gogh go przerwał.
- Prawda jest taka, że po obcięciu ucha van Gogh już nigdy nie był taki sam i nigdy więcej nie zobaczył Gauguina (dla którego czuł głęboki podziw). Gauguin był tej nocy z van Goghem, ale podejrzanie wyjechał, by nigdy nie powrócić do swojego życia.
- Kilka lat temu ustalono, że van Gogh cierpiał na zespół Menière'a (chorobę ucha wewnętrznego przebiegającą z zawrotami głowy i zaburzeniami słuchu).
- Podobnie jak Munch, van Gogh dobrowolnie zdecydował się wejść do instytucja mennicyZ powodu jego emocjonalnych wzlotów i upadków oraz jego wypryski psychotyczne.
- W końcu zmarł w wieku 37 lat od rany postrzałowej. Pytanie brzmi, czy popełnił samobójstwo, czy był to przypadkowy strzał z broni palnej? Czy mógł zostać zabity? Jego śmierć, podobnie jak narodziny, stanowi kolejną wielką tajemnicę w życiu artysty..
- Munch i van Gogh nigdy się nie spotkali, ale mieli wiele wspólnego. W 1880 roku obaj zostali artystami. Jego obrazy były pozornie bardzo proste, ale technicznie bardzo złożone. Wyraźnie widać, że egzystencjalne emocje odzwierciedlają się w pracy obu.
Sztuka i sublimacja
Gwieździsta noc można go określić jako „sublimowany” tylko wtedy, gdy wyzwala ten sam impuls twórczy u widza. To dzieło obdarzone dużą siłą sugestii i wynikające z sublimacji instynktów artysty wywołuje w nas widzach dwa efekty, które można podsumować dwoma słowami: hipnoza i pasja.
Sublimacja jest zawsze przekazem. Abyśmy mogli wchłonąć coś z tej pracy, musimy znaleźć się wewnętrznie dostępni i pozwolić, aby przeniknęła nas siła, która z niej wypływa..
Sztuka jest zatem dla van Gogha balsamem na jego emocje, a jednocześnie objawia mu się jako krytyczna refleksja nad samym sobą. Van Gogh przechodzi duchową metamorfozę i przechodzi od bycia stworzonym do bycia twórcą i od bycia synem do bycia artystą, próbując uwolnić się od narzuconego przez siebie projektu zajęcia miejsca zmarłego brata w wyobraźni rodziców..
Po jego śmierci odniósł sukces i został prawowitym Vincentem van Goghem, wielkim artystą, dla którego malarstwo miało oczyszczający efekt, który postulował w swojej twórczości sam Freud..
BIBLIOGRAFIA
- NIEDZIELA, Elizabeth (2008): Sekretne życie wielkich artystów, Quirk Books, Filadelfia.
- NASIO, J.D. (2015): Sztuka i psychoanaliza, Paidós, Buenos Aires.
- MUZEUM SZTUKI WSPÓŁCZESNEJ (2008): Vincent van Gogh - Gwiaździsta noc, Nowy Jork.
Jeszcze bez komentarzy