75 najlepszych zwrotów Kimi no No Wa (Twoje imię)

2661
Basil Manning

Zostawiam ci najlepsze cytaty z Kimi no no wa, znany również w krajach anglojęzycznych jako Twoje imię. To najnowszy (2016) film animowany z gatunku romantycznego dramatu fantasy, wyreżyserowany przez japońskiego animatora i reżysera Makoto Shinkai. 

Mogą Cię również zainteresować te zwroty z Shigatsu wa Kimi no Uso.

Oryginalny plakat filmowy używany do celów demonstracyjnych. Prawa do obrazu należą do CoMix Wave Films, Tōhō (Japonia), Selecta Vision (Hiszpania) i KEM Media (Ameryka Łacińska). Pobrane z: media-amazon.com

-Miasto zniknęło. W tej chwili umarłem. -Mitsuha jest Taki.

-Taki. Taki. Nie pamiętasz mnie? Nazywam się… Mitsuha. -Mitsuha.

-Nic więcej, nic mniej niż piękny widok. -Taki.

-Czy transmisje zostaną zhakowane? -Sayaka.
-Wyślemy wiadomość ewakuacyjną ze szkoły za pomocą systemu nadawczego Itomori. -Taki jest Mitsuha.

-Rozumiem, kometa ... Dziś jest najlepszy dzień, prawda? -Mitsuha.

-Mitsuha, Yotsuha, czy znasz Musubi? To najstarszy sposób na nazwanie opiekuna tego miejsca Bogiem. -Hitoha.

-Nie jesteś Mitsuha, prawda? -Hitoha.
-Babciu, czy wiesz? -Taki jest Mitsuha.
-Nie, ale widząc, jak się zachowujesz, wracają do mnie wspomnienia. Miałem też dziwne sny, gdy byłem młody. Zapomniałem, kto to był, życie, o którym marzyłem -Hitoha.

-Mitsuha, wystawiaj klatkę piersiową, kiedy idziesz. -Toshiki (ojciec Mitsuhy).

-Wczoraj zapomniałeś o swoim miejscu i szafce. Byłeś rozczochrany i nie przyniosłeś wstążki. -Sayaka.

-Kim jesteś? -Taki jest Mitsuha.
-Mitsuha. -Mitsuha jest Taki.

-W rzeczywistości bardzo się o ciebie martwiłem. Jesteś słaby, ale bardzo temperamentny. Teraz lubię cię bardziej. Nigdy nie wiedziałem, że masz kobiecą stronę. -Miki Okudera.

-To jest ... Czy to może być co? -Mitsuha.
Czy to możliwe, że naprawdę ...? - Taki.
-... że w naszych snach ten chłopak i ja jesteśmy ... -Mitsuha.
... że w naszych snach ta dziewczyna i ja jesteśmy ... -Taki.
-… Zamiana miejsc. -Mitsuha i Taki.

-Tsukasa, idioto. To, o co cię prosiłem, to żebyś obejmował mnie w domu i w pracy. -Taki.

-Czuję, że zawsze szukam kogoś lub czegoś. -Taki.

-Przestajemy zmieniać ciała. Moje wiadomości i telefony już nigdy nie zostały odebrane. Postanowiłem więc osobiście zobaczyć Mitsuhę. -Taki.

-Co powinienem zrobić? Czy będzie się mną zajmował? Czy byłoby to dla niego dziwne? A może byłbyś przynajmniej trochę szczęśliwy, widząc mnie? -Mitsuha.

-Dlaczego widok miasta, którego już nie ma, wywołuje takie poruszenie w moim sercu?

-Że kometa rozpadnie się i ponad 500 zginie? Jak śmiesz mówić takie bzdury? Jeśli naprawdę myślisz o interesach, musisz być chory. Poproszę kogoś, żeby zabrał cię do szpitala, żeby cię sprawdzić. Do tego czasu będę cię słuchać. -Toshiki (ojciec Mitsuhy).

-Hej, Tessie, co zrobisz, kiedy skończysz szkołę? -Sayaka.
-Nic specjalnego. Prawdopodobnie żyjesz normalnie w tym mieście. -Tessie.

-Nie mogę już dłużej żyć w tym mieście. Jest za mały i wszyscy się znają. Chcę skończyć szkołę i pojechać do Tokio. -Mitsuha.

-Trzy lata temu, zanim cię poznałem. Przyjechałeś do mnie trzy lata temu. -Taki jest Mitsuha.

-Dlaczego tu jesteś? -Mitsuha
-Wypiłem twoje kuchikamisake. -Taki.
-Wypiłeś to? Idiota! Zdemoralizowany! Teraz, kiedy sobie przypominam, dotknęłaś moich piersi, prawda? -Mitsuha.
-Skąd wiedziałeś? Przebaczenie! Przepraszam! To był tylko raz! -Taki. -Nie ma znaczenia, jak bardzo, idioto. -Mitsuha.

-Hej babciu, dlaczego ciało Boga w naszym sanktuarium jest tak daleko? -Yotsuha.

-Czy w połowie śpisz? Chodź, zjedz śniadanie! Pośpiesz się! -Yotsuha.

-Chciałem ci powiedzieć, że ... gdziekolwiek skończysz na tym świecie, będę cię szukał. -Taki.

-Chcę już skończyć szkołę, więc mogę pojechać do Tokio. -Mitsuha.

-Myślę, że to uczucie ściska mnie od tamtego dnia. -Mitsuha.

-Jesteś najbardziej popularny, kiedy jestem w twoim ciele. -Taki.
-Przestań gadać bzdury, nie masz dziewczyny! -Mitsuha.
-Ty też nie masz chłopaka! -Taki. -Jestem sam, bo chcę. -Mitsuha i Taki.

-Czuję, że próbuję wspiąć się na niewłaściwe drzewo. -Taki.

-Dzięki temu zmieniłem ciała w Mitsuha sprzed trzech lat? Terminy nie zostały uporządkowane. -Taki.

-Kometa Tiamat z okresem orbitalnym 1200 lat zbliżyła się do Ziemi 3 lata temu w październiku. Nikt nie mógł przewidzieć, że rozpadnie się i uderzy o ziemię. -Taki.

-Przepraszam, jeśli się mylę. Jakiś czas temu polubiłeś mnie. Ale teraz lubisz kogoś innego, prawda? -Okudera.
-Nikt. Całkowicie się mylisz. -Taki. -Cóż, dzięki za dzisiaj. Do zobaczenia w pracy. -Okudera.

-Zgadza się! To miasto Itomori. Czy to nieopodal? -Taki.
-Nie może być! Ten z kometą? -Tsukasa i Okudera.

-Nawet jeśli słowa zostaną utracone, tradycje muszą zostać przekazane dalej. -Hitoha.

-Nienawidzę tego miasta! Nienawidzę tego życia! W następnym życiu chcę być przystojnym chłopcem z Tokio! -Mitsuha.

-Zaczynam rozumieć, co się dzieje. Taki to chłopak z Tokio -Mitsuha w moim wieku.
-Losowo zamieniam się miejscami z Mitsuhą i przechodzę po spaniu. -Taki.
-Moja pamięć jest niewyraźna, kiedy budzę się po wydarzeniu. -Mitsuha.
-Ale zdecydowanie zmieniliśmy miejsca. -Taki.

-Poszedłem na kawę z Okudera. Sprawy między wami dobrze się układają. -Mitsuha jest Taki.
-Mitsuha, nie mieszaj w moje osobiste relacje! -Taki.

-Jeśli nic nie zrobimy, dziś wieczorem wszyscy zginą. -Mitsuha.

-Cóż ... Czuję, że miałem sen o życiu kogoś innego. -Mitsuha.

-Od czasu do czasu, kiedy się budzę, płaczę. -Mitsuha.

-Ustanowiliśmy pewne zasady, aby chronić życie innych. To, czego nie chcemy, zostawiamy na liście rzeczy do zrobienia. -Mitsuha.
-Dodatkowo to, co robimy, zapisujemy na telefonie komórkowym. -Taki.
-Aby sobie z tym poradzić, postanowiliśmy współpracować. -Mitsuha.

-Tego dnia, kiedy spadły gwiazdy, było to coś w rodzaju ... -Taki.
-... jakby to był widok ze snu. Nie więcej, nie mniej ... -Mitsuha.
-… Jaki piękny widok. -Taki i Mitsuha.

-Nie marnuj moich pieniędzy. -Taki twierdzi, że Mitsuha. -Twoje ciało prosi o jedzenie. Ja też pracuję. -Mitsuha.

-Tutaj trochę jedzenia. Twój rysunek Itomori był doskonały. -Ramen gotować.

-Sny, które mieli Miyamizu, dotyczyły tylko dnia dzisiejszego. Babciu, posłuchaj mnie. Kometa uderzy w Itomori i wszyscy zginą! -Taki jest Mitsuha.
-Nikt w to nie uwierzy. -Hitoha.

-Do diabła z tym! -Tessie.

-Dwa lub trzy tygodnie temu powiedziała, że ​​kometa będzie widoczna. Więc ja… ja… śniłam. -Taki.

-Dla mnie pachnie korupcją. -Tessie.

-Aby nie zapomnieć o tym, kiedy się budzimy, musimy napisać każde z naszych imion na drugim. -Taki.

-Nie jestem pewien, czy szukam osoby, miejsca, czy tylko szukam pracy. -Taki.

-Jak możesz się zgubić w drodze do szkoły? -Shinta.

-Nie mieliśmy się spotkać. Jeśli naprawdę można cofnąć czas, daj mi ostatnią szansę. -Taki.

-Dlaczego wszyscy patrzą na mnie dziwnie? -Mitsuha.
-Zrobiłeś wczoraj całą scenę. -Sayaka.

-Ale ... to uczucie, że coś straciłem, pozostaje długo po przebudzeniu. -Mitsuha.

-W zamian za powrót do tego świata musisz zostawić za sobą to, co dla Ciebie najważniejsze. Kuchikamisake. Ofiarujesz to w ciele boga. To połowa ciebie. -Hitoha.

-Pociesz się Mitsuha. Jakie to ma znaczenie, jeśli zobaczyło cię kilku kolegów z klasy? -Yotsuha.
-Zazdroszczę ci braku troski przed okresem dojrzewania. -Mitsuha.

-Mitsuha! Mitsuha! Mitsuha! Nazywa się Mitsuha. Jego imię to… . Kim jesteś? Dlaczego tu przyszedłem? Przyszedłem ją zobaczyć! Przyszedłem ją uratować! Chcę, żeby żyła! Do kogo? (…) Ktoś ważny dla mnie. Kim jesteś? -Taki.

-Tamtego dnia, trzy lata temu, przyszedłeś do mnie! -Mitsuha.

-Kometa Tiamat minie za miesiąc i będzie widoczna gołym okiem przez kilka dni. -Prezenter wiadomości.

-Zdejmij spódnicę! Ja spojrzę w drugą stronę! To nie potrwa długo… Gotowe! -Mitsuha jest Taki.

-Ona jest szalona. Zupełnie oszalała. Straszny. -Yotsuha.

-„Tasokare” to pochodzenie słowa „Tasogare-doki”. Zmierzch, nie ma znaczenia, czy jest dzień czy noc. Kiedy świat się rozmywa i można znaleźć coś, co nie jest ludzkie. -Profesor.

-Mitsuha, posłuchaj, wciąż są rzeczy, które musisz zrobić. Oto nadchodzi! -Taki.
-Nie martw się. Jeszcze jest czas! -Mitsuha. -Kataware-doki jest skończone. -Mitsuha.

-To dziwne wszystko, co mówi Taki, ale jestem pewien, że znał kogoś i ktoś go zmienił. -Okudera.

-Hej Mitsuha, żebyśmy nie zapomnieli, kiedy się budzimy. Napiszmy tutaj nasze imiona. -Taki.

-To jest miejsce? -Okudera.
-Niemożliwe, Taki musi być zdezorientowany. -Okudera.

-Dlaczego faceci kojarzą fryzury z wypryskami? -Sayaka Natori.

-Mitsuha, uciekaj stamtąd, zanim uderzy kometa. -Taki.

-Ceń to doświadczenie. Sny blakną po przebudzeniu. -Hitoha.

-Kiedy ten sen się skończy? -Mitsuha jest Taki.

-Wydaje mi się, że nigdy nie pamiętam snu, który na pewno miałem. -Taki.

-To najstarsza sake na świecie. Uzyskuje się go przez żucie ryżu, wypluwanie go i pozwolenie mu sfermentować, zamieniając się w alkohol. -Tessie.
-Kuchikamisake. -Sayaka.

-Jesteś dzisiaj normalny. -Hitoha.
-Wczoraj byłeś szalony. -Yotsuha.

-Nasze połączenie z ludźmi to Musubi. Przepływ czasu to Musubi. Tak więc splecione pasma są sposobem na przedstawienie tego. Zbiegają się i nabierają kształtu. Zginają się, plączą, a czasem się rozpadają; łamią się i ponownie łączą. Taki jest czas. -Hitoha.

-Powiedziałbym mu o katastrofalnej dacie, kiedy następnym razem zamieniliśmy się miejscami. Ale z jakiegoś powodu Mitsuha i ja nigdy więcej nie zamieniliśmy ciał. -Taki.

-Nawet jeśli świat jest okrutny, nawet jeśli wszystko, co mam, to samotność, nadal będę żył ze wszystkim, co mam. Nawet jeśli to uczucie jest wszystkim, co mam, będę kontynuował. -Mitsuha.

-Nie ma mowy, żebyśmy się spotkali. Ale coś, co jest niezaprzeczalne. Jeśli się zobaczymy, będziemy wiedzieć. Dowiemy się, że byłeś tym, który był we mnie. I że byłem tym, który był w tobie. -Mitsuha.

-To kataware-doki (zmierzch). -Mitsuha jest Taki.
-Mitsuha. -Taki.
-Taki-kun. -Mitsuha.

-Bez względu na to, co się stanie, nawet jeśli gwiazdy spadną, przeżyję. -Mitsuha.

-Przyszedłem do ciebie. Nie było to łatwe, bo byłeś tak daleko. -Taki.


Jeszcze bez komentarzy