Trzy stany jaźni z analizy transakcyjnej

2034
Anthony Golden
Trzy stany jaźni z analizy transakcyjnej

Jesteśmy istotami społecznymi i towarzyskimi. Ewolucji człowieka jako gatunku nie można zrozumieć bez relacji z innymi, przyjaźnie i wrogość, miłość i złamane serce, sojusze i zdrady. Łączy nas więzi z wieloma osobami, a przede wszystkim te same więzi z osobą, która jest z nami dzień po dniu, nasze własne ja.

W obliczu takich sytuacji w relacjach z innymi i ze sobą, często pojawiają się konflikty lub trudności mogą przyprawiać nas o wiele bólów głowy i powodować wiele cierpienia.

Obecnie duże znaczenie i znaczenie przywiązuje się do tego, co uważano za nazwane „Toksyczne związki”, i mając taką wagę narzucono maksymę: uciekajcie od nich!

Jeśli chodzi o to, jest to zupełnie dobra proklamacja odległość jest skuteczną metodą Aby nie patrzeć, jak te relacje nas atakują, co dzieje się z tymi związkami, które chcemy utrzymać, ale które już okopaliśmy? Co się dzieje, gdy toksyny są mną dla siebie? W tym miejscu warto mówić o PAN.

Analiza transakcyjna i PAN

PAN to sposób, w jaki odnosimy się do trzech stanów jaźni, z którymi pracujemy z poziomu Analiza transakcyjna (AT), teoria humanistyczna opracowana przez Erica Berne'a, który dużo pracował nad sposobem, w jaki odnosimy się do innych i do siebie (stany ja, rodzaje transakcji, gry psychologiczne ...); Te stany ego odnoszą się do:

P: Tata

DO: Dorosły

N: Chłopiec

Każda osoba ma i może być w każdym z nich stany siebie w danym momencie, będąc zmiennym w każdym momencie, sytuacji lub osobie. Żaden z nich nie jest zły ani dobry, a każdy z trzech jest konieczny.

Chodzi o poznanie ich i uświadomienie sobie w jakim stanie jestem w każdej chwili i zidentyfikować u innych, w jakim stanie siebie jest w stanie poprawić i utrzymać zdrowsze i bardziej pozytywne relacje z innymi i oczywiście z samym sobą.

Skorzystaj z PAN

Na poziomie ogólnym (tych, którzy chcą wejść głębiej, zachęcam do przeczytania więcej o analizie transakcyjnej i Ericu Berne) porozmawiamy, że jesteśmy w status ojca kiedy zachowujemy się, czujemy i wyrażamy siebie wobec innych lub do siebie w sposób podobny do naszych rodziców lub autorytetów, z którymi żyliśmy lub spotykaliśmy się w naszym życiu.

Przykład:

Mój partner idzie na kolację z przyjaciółmi i przed wyjściem mówię mu: „Zobacz, jak się zachowujesz ...”

To zdanie pochodzi bezpośrednio od mojego Ojca, ponieważ jest to przesłanie z rozszerzeniem autorytarny sposób, która idzie pionowo, jestem tym, który wie i tym, który sankcjonuje, niesie ze sobą wiele powiązanych wiadomości (Nie bądź głupi, bądź miły, jeśli zrobisz coś, co mi się nie podoba, to będą konsekwencje ...)

Mogę to powiedzieć z największym uśmiechem, ale przekaz jest wyraźnie autorytatywny, powtarzam formuły, które na pewno skierowali do mnie moi rodzice i czuję w tej części rodpowiedzialność i wyższość w którym do mnie należy doradzanie lub rozkazywanie drugiemu.

Stan Ja Ojciec

Kiedy mówimy o stanie Ojca I, na poziomie funkcjonalnym możemy go podzielić na dwie części:

PC: Krytyczny rodzic, który określa zasady i ograniczenia, kieruje, sankcje ... ma pozytywny sposób, ponieważ daje nam strukturę i wartości, które możemy pojąć, aby wiedzieć, co jest dobre, a co złe („Jeśli uszkodzisz komputer, zapłacisz za naprawę”), a negatywny sposób, który nas karci, topi nas, Za wszystko nas sankcjonuje, nie docenia, wyśmiewa... („Jesteś bezużyteczny, to Twoja wina”)

PN: Odżywczy Ojciec, który daje uczucie, dodaje otuchy, ceni osobę, chroni ją i troszczy się o nią. Ma również pozytywny sposób, który daje bezwarunkową miłość i wsparcie. („Kocham Cię, jesteś bardzo ważną osobą, jestem z Ciebie dumny”) i negatywny sposób, w jaki się nadopiekuje („Nie odchodź, zostań ze mną, kto pokocha Cię bardziej niż mnie”)

Stan Dorosły Ja

Zaczęliśmy rozmawiać o byłem dorosły. Stan ten odpowiada logice, koherencji, opiera się na danych i faktach, nie daje się ponieść fantazjom czy uprzedzeniom, jak gdyby mogły to robić pozostałe dwie formy..

To ten, na którym zależy nam na przejęciu kontroli wykonawczej, czyli nawet jeśli w danym momencie jesteśmy w stanie Ojca, bo musimy sankcjonować zachowanie, lub w stanie dziecka, ponieważ jesteśmy ciesząc szalony, on jest w tyle, by wiedzieć, kiedy podejmujemy złe decyzje lub narażamy się na szkodliwy sposób innych stanów jaźni.

Na przykładzie mojego partnera stan Dorosły mógłby powiedzieć: „Baw się dobrze, jeśli będziesz czegoś potrzebować, daj mi znać, że zostawię komórkę z włączonym dźwiękiem”

Nie sankcjonuje, nie grozi, zachęca innych i daje opcje, sam decydując o pozostawieniu włączonego dźwięku szacunek i dawanie wolności drugiej osobie abyś mógł wybrać w dowolnym momencie z pozycji równości. Postanawiam zostawić dźwięk, postanawiam, że możesz mnie obudzić, jeśli coś się stanie i dać znać, że tam jestem.

Stan Yo Niño

W końcu dochodzimy do stanu I Dziecko, który odpowiadałby tym wszystkim postawy, emocje i myśli przypominające te, które mieliśmy w dzieciństwie, spontaniczny śmiech, marzenia, kreatywność, autentyczność ...

W każdym z nas jest NL, wolne dziecko, która rodzi kreatywność, wyobraźnię, śmiech i najbardziej spontaniczne i naturalne działania. To jest zdrowe Dziecko, trzeba się nim opiekować i unikać sankcji ze strony Krytycznego Rodzica.

Ile razy mogę mieć beztroską postawę (skacząc w kałuży), która przekazuje radość i dobre samopoczucie, a inna osoba lub ja sankcjonuje mnie „Co za bzdury”, „idź bzdury”, „już poplamiłeś i przeszliśmy do pościgu, który daje nam Wolne Dziecko wzloty radości i dobrego samopoczucia.

Nieadaptacyjne formy dziecka, które mogą powodować dyskomfort, to NAS, uległe dziecko przystosowane, i NR, Rebel Child, którzy mogli powstać z konieczności dostosowania się w tamtym czasie do swojego otoczenia w sposób bierny i przychylny, w przypadku NAS lub w sposób buntowniczy i buntowniczy w przypadku NR.

W przypadku mojej partnerki z NAS mogło być tak, że chciałem z nią wyjść lub zaproponować jej późniejsze spotkanie na drinka, ale w obawie przed przeszkadzaniem nic nie powiedziała lub po prostu „baw się dobrze” z twarzą smutku i rezygnacji. Może to powodować u mojego partnera uczucie dyskomfortu podczas wychodzenia za drzwi lub to, że nie wychodził bezpośrednio, mówiąc, że nie ma na to ochoty, ale że wzruszył go ból nie zostawiania mnie samej, Bardzo niezdrowy sposób nawiązywania relacji ze strony obojga!

W przypadku NR mógłbym powiedzieć „Bardzo dobrze, wyjdź ze znajomymi, do których zadzwonię, a my przygotujemy przyjęcie tutaj w domu” z zarozumiałym nastawieniem i grą „I ja więcej”, prowokowanie nieposłuszeństwa i sankcjonowanie w nieuczciwy sposób, że mój partner wychodzi i dobrze się bawi, a ja nie.

Podsumowując

Chociaż jest o wiele więcej do nauczenia się i poznania ekscytującego świata analizy transakcyjnej, wierzę, że dzięki tym pociągnięciom pędzla wielu poczuje się rozpoznawalnych w pewnym stanie jaźni..

Zachęcam cię, abyś spróbował określić, gdzie jesteś lub gdzie jest druga osoba i czy możesz się zmienić zdrowszy sposób, w którym Dorosły jest tym, który wydaje właściwą ocenę.


Jeszcze bez komentarzy