Najstarszemu synowi przypisuje się cechy związane z jego pozycją, takie jak: zdolności przywódcze, ojcowskie uczucia, korzenie w rodzinnych zwyczajach i protekcjonizm, ten ostatni przypisuje się szczególnie jego roli opiekuna, gdy jest inne rodzeństwo. Pierworodny był i nadal jest powodem do dumy dla wielu rodziców, wspomniane dziecko stanowi początek rodziny i nowy etap w życiu pary. W dawnych czasach pożądano, aby najstarszy urodził się jako mężczyzna, aby linia, dziedzictwo trwały nadal i być może ze względu na ego, zwłaszcza ojciec chciał zobaczyć swoją projekcję, reprezentującą jego ideały i marzenia w postaci tego potomka. . Jednak najstarsze dziecko mogło też przynosić frustrację, gdy jej ciąża była dla rodziców niechcianą „niespodzianką”, a niekiedy przyczyną przymusowego związku między nimi. Te oczekiwania są oczywiście nadal zachowane, z pewnymi niuansami.
U pierworodnych rodzice rozpoczynają swoją funkcję i jak w każdym pierwszym doświadczeniu, to właśnie tam ewidentne są błędy w stosowaniu teorii - jeśli takie istnieją. Największa trudność pojawia się w przejawianiu się konfliktów emocjonalnych pary; będąc do tej pory lokatorami ukrytymi w nieświadomości, które pojawiają się nieoczekiwanie i że w wielu przypadkach odmawia się. To wszystko sprawia, że najstarsze dziecko powoduje wiele zmian w świecie pary iw zależności od stopnia świadomości nowych rodziców może powodować określone konsekwencje u pierworodnych. Niektóre z nich mogą określać emocjonalne i / lub psychologiczne zachowanie dziecka w wieku dorosłym.
Starsze dziecko może być bardzo naładowane emocjonalnie; będąc jedną z konsekwencji, na które należy zwrócić uwagę, konsekwencją „opiekuna dziecka”. Bycie „żywicielem” niesie ze sobą szkodliwe skutki, jeśli chodzi o zakładanie pary i rodziny w wieku dorosłym. Przyjrzyjmy się niektórym z najczęstszych postaw identyfikujących obecność tego zjawiska:
Powyżej wymieniono niektóre z zachowań, z którymi identyfikuje się to zjawisko. Spójrzmy teraz na emocjonalne podłoże dziecka, które ma zostać „dostawcą”:
Biorąc pod uwagę powyższe, niedbałe i nadopiekuńcze postawy, odpowiednio, ojca i matki, są pożywką dla pierworodnego mężczyzny do zostania „dzieckiem-opiekunem”. W dzieciństwie, oprócz uczuć, uczy się opiekować się rodzeństwem, wykonywać prace domowe czy szybko pracować. Matka nieustannie opiera się na tym synu, w obliczu apatii i współudziału ojca - jeśli postać istnieje. Ojciec przyjmuje taką postawę, ponieważ również okazuje, jak matka, wielki niedobór uczuciowy.
Na ogół romans kobiety z tym typem mężczyzny kończy się cierpieniem, ponieważ ona oprócz podboju syna musi podbić matkę, a jeśli jej się nie uda, skonfrontować się z nią. Żona lub dziewczyna często wymaga „walki” z matką, aby odebrać jej dziecko. Relacja ta staje się nieustannym polem bitwy między teściową a synową, sytuacją, która często „pociesza” mężczyznę w sporze, gdyż jego ego potrzebuje uznania kobiecego i jest to idealny sposób na jego osiągnięcie. Dlatego przed nawiązaniem relacji z prototypem „syna żywiciela” kobieta musi zdawać sobie sprawę z terenu, po którym przebywa..
Zaangażowanie „syna żywiciela” spoczywa zasadniczo na jego matce i rodzeństwie, chociaż jeśli nie ma tego drugiego, może stać się doskonałym ojcem ze swoimi dziećmi. Ten człowiek często nie jest w stanie założyć własnej rodziny, ponieważ ma już.
Możliwe, że ten typ mężczyzny jest partnerem wielu kobiet, dlatego należy zacząć od elementarnego, czyli rozpoznania i rozpoznania sytuacji. Wtedy wygodnie jest, aby partner lub żona nie mogli walczyć z teściową, ponieważ spowoduje to większe zamieszanie i konflikt w związku. Spośród zdrowych postaw, które trzeba wdrożyć, nigdy nie byłby ich wspólnikiem; jasno określając swoje zobowiązania i obowiązki oraz klucz, nigdy nie wykonuj swojej części. Chodzi o działanie, a nie mówienie, co pozwoli wspomnianemu człowiekowi obserwować konsekwencje swoich czynów.
Najgorszym błędem, jaki może popełnić żona lub dziewczyna „opiekuna dziecka”, jest powtarzanie czynności teściowej z własnymi dziećmi. Odwrotna postawa zwróci mężowi i dziecku rolę, która im odpowiada i prawdopodobnie doprowadzi ich partnera do uświadomienia sobie ich działań, a przynajmniej do zapobieżenia cierpieniu bliskich istot (dzieci) z powodu ich zachowania. Logicznie rzecz biorąc, nie możemy przestać zastanawiać się nad faktem, że kiedy kobieta jest partnerką „dziecka opiekuna”, pewne cechy są w niej ukryte, które są uzupełniane przez postawę, którą przedstawia. Kiedy wspomniana korespondencja przeradza się w nawracający konflikt, jasne jest, że te rodziny będą potrzebowały czegoś innego, być może profesjonalnej pomocy. Wszystko będzie zależeć od korzeni wspomnianego zachowania i sposobu interakcji istot, które mieszkają z mężczyzną tego typu.
Jeśli matka jest w stanie zdać sobie sprawę, że szkoli „dziecko opiekuna”, cóż, gratulacje! Trudno to sobie uświadomić. Następnie matka musi zacząć uwalniać go od dysfunkcji, takich jak: opieka nad rodzeństwem, zdobywanie pieniędzy na utrzymanie rodziny (jest to obowiązek ojca lub w przypadku braku matki), będąc schronieniem dla jego smutku współsprawcy lub powiernika, stale prosząc o pomoc m.in. w wypełnianiu obowiązków rodzicielskich. W najlepszym przypadku matka będzie musiała zrezygnować z takich postaw, jak spanie w tym samym łóżku z dzieckiem - nawet jeśli zdarza się to od czasu do czasu - udawanie ofiary, a nawet przestanie zaszczepiać nienawiść lub złość wobec ojca lub kogoś, kto mu zadaje obrażenia, zwłaszcza gdy jest mały (w ten sposób staje się jego obrońcą). Matka musi wychowywać swoje dziecko, zachowując autonomię i niezależność stosownie do jego wieku. Trenuj go w myśl zasady, że „każdego dnia mniej mnie potrzebuje”, zachęcaj do samodzielnego myślenia, odkrywania tego, co chce robić, pomagając mu w budowaniu własnych marzeń, w ten sam sposób, aby przestał projektować swoje braki na mu.
.
Jeszcze bez komentarzy