Żartując, cieszymy się chwilą, śmiejemy się, uczymy i wchodzimy w interakcje z innymi. Na spotkania lub nudne chwile są najlepszą opcją, aby czas był znośny i wykorzystywał go.
W szczególności żarty o owocach i warzywach są bardzo przydatne dla dzieci do czytania lub dla nauczycieli lub rodziców do wykorzystania na zajęciach. Nie tylko pomagają uczyć nazwy owoców i warzyw, ale także rozwijają poczucie humoru.
W kolejnych dowcipach znajdziesz zabawne sytuacje z owocami i warzywami tak powszechnymi jak jabłko, pomarańcza, pomidor, winogrono, ananas, banan czy gruszka. Możesz poprosić dzieci o przeczytanie ich innym lub samemu.
Pomarańczowy, ha ha ha.
Proste: mangordito.
Jak nazywa się ta sztuka? Proste: zrób sobie przerwę.
Jak nazywa się ta praca? Proste: rodzynki.
Ponieważ kochał Hawajczyków.
Od wegan!
Proste: mówi: „Zakochuję się dzięki tobie”.
Mam cię przykryty.
Nie ściskaj mnie!
Jak nazywa się ten film? Proste: SREBRNE - nie.
Ponieważ ich skóra łuszczy się!
Proste: palmy, gdy śpią z kokosem.
Proste: Granada.
Logiczne: sos.
Jeden mówi do drugiego: „Przepraszam, czy możesz mi powiedzieć, która jest godzina?” Drugi odpowiada: „Mój Boże! Gadająca gruszka! ”.
Ponieważ skończył mu się sok!
Łatwe: „Hasta BANANA”.
Łatwe: gruszka, bo czekaj-gruszka.
Bardzo proste: brzoskwinia.
Pyta: "Czy długo czekałeś?" A ona odpowiedziała: Nie ... "Zawsze byłam jabłkiem!".
Po chwili przechodzi kolejny szympans i mówi:
-Witaj mała małpko! Co ty tam robisz?
-Nic tu nie je jabłek.
-Jesteś szalony! Jesz to mango, a nie jabłka!
-Jaki jest problem, przyjaciel? Dziś rano kupiłam pół kilograma jabłek i mogę je jeść, gdzie chcę.
Proste: Pina Colada.
Proste: super pomidor.
Proste: melon przebrany za super pomidora.
Proste: kiwi w windzie.
Bo gdyby były żółte, wydłużone i duże, byłyby bananami!!
Proste: ukarana cytryna.
Proste: do drugiej połowy.
Jego rodzice poszli do lekarza i po zbadaniu go, powiedział im: „Mam dwie wiadomości, jedną złą i jedną dobrą..
Dobra wiadomość: żyje, żyje. Zła wiadomość jest taka, że pozostawiono go w stanie warzywnym.
Tak, a pozostałe 50% cate.
Cherry-za mnie?
W pobliżu była cytryna, na którą policjant pyta: „Zakwasić?”
Na lekcji matematyki nauczyciel pyta Pedrito: „Jeśli mam 8 kokosów w jednej ręce i 6 arbuzów w drugiej. Że mam?".
Pedrito: „Olbrzymie ręce, nauczyciel”.
Na co drugi przyjaciel odpowiada: „Co! Czy to nie pudełka? ”.
„Oddech, oddech! Że toniesz! ".
Proste: z ananasami.
Banan je rozdzielił, gdy samochód jechał z pełną prędkością. Reszta to historia zacieru.
Proste: pół robaka.
Maria: „Zrób sok, nauczycielu”.
Nic, mandarynki nie mówią.
Ponieważ rodzą się w grupie.
Jeden pyta drugiego:
-Gdzie idziesz?".
-Mam zamiar zdobyć obornik na truskawki.
-Co? Dlaczego nie zjesz ich z kremami, jak wszyscy?
Spiker mówi: „Uważaj, na Independencia Avenue przewróciła się ciężarówka z dżemem. Istnieje de-Mora ”.
"Hej ty, zobacz, czy dorośniesz!".
Opuść zasłonę, podnieś zasłonę i miń kiwi.
Opuść zasłonę, podnieś zasłonę i podaj banana.
Jak nazywa się ta sztuka? Proste: nie stało się pomarańczowe.
Łatwe: rodzynki.
Dziecko zdając sobie sprawę ze stanu banana, mówi mamie: „Mamo, banan jest miękki!” Na co matka odpowiada: „Cóż, powiedz mu, żeby się zamknął!”.
Po zbadaniu go lekarz mówi mu: „Poprawi się przy 9 jabłkach dziennie”.
Chłopiec odpowiada: „Ale czy mogą być zielone czy czerwone?”.
Lekarz odpowiada: „Nie, biegam”.
Kurtyna opada, a kurtyna podnosi się: pojawia się kamera.
Opuść zasłonę, podnieś zasłonę i pojawi się pomidor.
Jak nazywa się ta sztuka? Łatwe: zrób selfie.
Arbuz.
Jajko się odwraca, boi się i mówi:
"Pierwszy raz widziałem futrzane jaja!".
Na co odpowiadają: „Jesteśmy kiwi!”.
Dziecko pyta go: "Jakie masz owoce w torbie?" Mężczyzna odpowiedział: „Jeśli zgadniesz, dam ci kilka bananów!”.
Po przybyciu na stoisko pyta sprzedawcę: „Czy jabłka są amerykańskie czy francuskie?”
Sprzedawca odpowiedział: „Chcesz je zjeść czy z nimi porozmawiać?”.
Łatwe: truskawka-duch.
Proste: „Biegnij, rozbierzmy się!”.
Jabłko mówi do swojej przyjaciółki: "Czy chcesz się założyć, że jestem tak szybki, że pociąg mnie nie dogoni?".
Jabłko odpowiada: „Dobra, dobra”.
Pomidor zaczyna biec, a pociąg przyjeżdża z pełną prędkością.
Jabłko krzyczy: „Uruchom pomidorze, uciekaj! Uruchom pomidorze, uciekaj! Biegnij, KETCHUP… biegnij! ”.
Żarty z analogią
Bezpośrednie i pośrednie dowcipy mowy
Żarty ze znakami zapytania
Żarty z wykrzyknikami
Żarty z kalamburami
Żarty o zwierzętach
Jeszcze bez komentarzy