Zespół Piotrusia Pana i Wendy

3580
Sherman Hoover
Zespół Piotrusia Pana i Wendy

Z pewnością w pewnym momencie słyszałeś, jak ktoś mówi „masz zespół Piotrusia Pana ”, Ale czy naprawdę przestałeś myśleć o tym, z czego składa się ten syndrom, tak dobrze dziś znany w naszym świecie??

Zespół Piotrusia Pana

Zespół Piotrusia Pana charakteryzuje się niedojrzałość emocjonalna. Są to ludzie, którzy wyrzekają się dojrzałości na rzecz wiecznej i upragnionej młodości; czują się jak dzieci, żyją jak dzieci i chcą być rozumiani jak dzieci.

Nie jest to późny okres dojrzewania, który prędzej czy później zniknie, ale raczej trauma, która blokuje dojrzałość emocjonalną dziecka i staje się patologią u osoby dorosłej.

Na ogół są narcystycznymi, egocentrycznymi, buntowniczymi ludźmi, którzy unikają odpowiedzialności, obwiniając innych i uciekając przed zaangażowaniem. W pierwszym kontakcie promieniują autentycznym dobrobytem, ​​ale pod tą fasadą bezpieczeństwa, ciągłego szczęścia i bycia „duszą wszystkich stron” kryją się osoby niepewne i zależne emocjonalnie.

Nie ma konkretnego wieku, bo możemy spotkać ludzi w wieku 30, 40, 50 lat ... Na polu sentymentalnym mają tendencję do powierzchownych i ogólnie niestabilnych relacji, są hedonistami, nieustannie szukają swojej przyjemności. Jego życiowym mottem jest "Chwytaj dzień", jego status przekłada się na a „Słodka pokusa między Neverlandem a prawdziwym światem”.

Pociąga za sobą zespół Piotrusia Pana zaburzenia emocjonalne i behawioralne. Na poziomie emocjonalnym stany niepokój i smutek, możliwość wystąpienia stanów depresyjnych, jeśli nie są leczone przez profesjonalistę.

Jednocześnie są to osoby z rozszerzeniem niska samo ocena; ponieważ czują się mało osiągnięci, a nie przyjmowanie na siebie odpowiedzialności nie sprawia im radości z wyzwań ani ich osiągania; z którym staje się błędnym kołem frustracji. Wiele razy, aby tego uniknąć uczucie frustracji z poczucia winy szukają bodźców, które są dla nich tak atrakcyjne, że czasami mogą zmusić ich do ucieczki od ich rzeczywistości; ale po jakimś czasie męczą się też tego typu „rozrywką”. To osobowości, które nieustannie poszukują „silnych emocji”.

Chociaż jest bardziej charakterystyczny u mężczyzn, występuje również u kobiet, choć w mniejszej liczbie. Ale musimy również podkreślić, że ZAWSZE za Piotruś Panem jest Wendy, która ulepsza ten Piotruś Pan.

Zespół Wendy

To prowadzi nas do z grubsza opisania, co to znaczy być Wendy. Często tak jest kobiety z nadmierną troską o dobro innych, żyją i opiekują się i / lub chronią innych. Czy wezwania „Matki ich partnerów”

Zachowaniom tym towarzyszy poczucie niepewności, niższości, strach przed odrzuceniem lub porzuceniem, a to sprawia, że ​​wybaczają i usprawiedliwiają wszystko. Zmieniają się w matka i żona, i uzasadnić nieformalność swoich partnerów.

Aby syndrom Wendy był autentyczny, obecność strach przed porzuceniem.

Po obserwacji osób z tego typu patologią zadałem sobie następujące pytanie, czy ma to związek przywiązanie i styl rodzicielski w dzieciństwie z rozwojem tych wzorców? Cóż, odpowiedź jest głośna i wyraźna: TAK.

Ten zespół jest spowodowany kilkoma czynnikami, takimi jak cechy osobowości, styl wychowania, styl radzenia sobie z problemami... Syndrom Piotrusia Pana ma wiele wspólnego z dzieciństwem i jest nim to, że Piotruś Pan, który miał szczęśliwe dzieciństwo, zazwyczaj je idealizuje i szuka sposobu na uwiecznienie tych uczuć, żyjąc nieustannym dzieciństwem. Ale w ten sam sposób ci, którzy nie mieli stylu afektywnego w dzieciństwie, będą szukać dzieciństwa, którego nie mieli..

Jak możemy zapobiegać tego typu zespołom?

Jako rodzice mamy obowiązek chronić nasze dzieci przed wieloma niebezpieczeństwami, ale czasami jesteśmy częścią tego niebezpieczeństwa. Syndrom Piotrusia Pana ma związek ze stylem wychowawczym oferowanym w dzieciństwie, dlatego nie możemy dać naszym dzieciom obrazu idealnego świata bez problemów, nigdy nigdy na świecie, ponieważ będziemy tworzyć przyszłe Piotruś Pan.

Dzieci muszą nauczyć się przejmować własne obowiązki, dorastać z tolerancją na frustrację ... a nie dzwonkami, magicznym pyłem czy wróżkami. Ale uważaj, wszystko we właściwej mierze. Ponieważ wrogi styl edukacyjny, przy braku uczuciowości, również potęguje pojawienie się tego zespołu.

„Dzieci, które dorastają owinięte uczuciem, częściej się uśmiechają i są milsze. Generalnie są bardziej zrównoważeni ”(Dalajlama)


Jeszcze bez komentarzy