Życie dostarcza niespodzianek. Jak sobie z nimi radzić

5023
Philip Kelley
Życie dostarcza niespodzianek. Jak sobie z nimi radzić

Niepożądane chwile niepewności lub nieprzewidziane wydarzenia wystawiają naszą zdolność adaptacji na próbę. Są ludzie, którzy w pewnych sytuacjach nie są w stanie aktywować wszystkich swoich zasobów osobistych. Jednak inni są w stanie przekształcić okoliczności i płynąć z nowym rytmem.

Czy to kwestia charakteru, woli? Czy można wyszkolić przystosowanie się do zmiany? Jak radzić sobie z reakcją, gdy życie przynosi niespodzianki?

Charles Darwin, który powiedział: „To nie najsilniejszy gatunek, który przetrwa, ale ten, który najlepiej reaguje na zmiany”.

Jak możemy ćwiczyć naszą adaptację do zmian i niespodzianek?

W pewnych momentach życie nas zaskakuje. Albo przez nieoczekiwane wiadomości, albo przez wydarzenie, którego nie mieliśmy. Pierwsza reakcja zaskoczenia może sprawić, że poczujemy przestraszony to nas paraliżuje. Możemy też czuć smutek co nas prowadzi bezczynność i skupienie.

Możemy nawet poczuć iść do to nas doprowadzi gniew i niezadowolenie.

Te mądre emocje poruszają nas i dają wskazówki, jak dostosować się do zmiany, którą przynosi nam życie.

Tego typu wydarzenia lub wiadomości sprawdzają naszą zdolność do przetrwania. Kiedy życie daje ci niespodzianki, jest to konieczne odkryj siebie na nowo osobiście i / lub zawodowo.

Odkryj siebie na nowo

Mario Alonso Puig opowiada nam o tym wymyślić się na nowo, co jest niczym innym jak wydobyć nasze prawdziwe ja.

Nasz ukryty potencjał ujawnia się tylko wtedy, gdy wychodzimy z naszej strefy komfortu i stawiamy czoła nieznanemu..

Nasza strefa komfortu to taka, w której rzeczy są nam znane i wygodne. To jest to miejsce, w którym jesteśmy przyzwyczajeni do życia.

Odkrywanie siebie na nowo oznacza opuszczenie tego obszaru i pozostawienie na boku tego, kim byliśmy do tej pory, aby stawić czoła radykalnym zmianom. A po drodze konieczne będzie pokonanie lęków, przemyślenie przekonań, przekształcenie celów, struktur, zachowań, nawyków.

Definicja emocji zaskoczenia

Isabel Aranda w swojej książce „Włączanie emocji”, mówi nam o niespodzianka. Zdefiniuj niespodziankę jako odpowiedź na nieoczekiwane zdarzenia i zdarzenia. To wydarzenia, które przełamują nasze dotychczasowe oczekiwania co do życia. To nagła, krótka i szybka reakcja na coś nieprzewidzianego i istotnego dla nas.

Z drugiej strony, Goldstein i Stahl odnoszą się do niespodzianka o nominale "zamieszanie" ponieważ jest to skutek, który się rodzi.

Zaskoczenie ma przygotować nas do zrozumienia czegoś nieoczekiwanego. Poznawczo pomaga nam zrozumieć dysonans co miało miejsce w naszym schematy mentalne.

Jeśli jesteśmy otwarci na nowe informacje, będziemy szukać sposobów dopasowania tych danych do naszych schematów, aby je zintegrować. W ten sposób, gdy życie nas zaskoczy, będziemy wiedzieli, jak sobie z tym poradzić.

Jakie niespodzianki dało ci życie w zeszłym tygodniu?

Jak zareagowałeś? Co ta reakcja mówi o tobie?

Kiedy analizujemy zarówno fakt, który nas zaskakuje, jak i naszą reakcję na ten fakt, następuje aktualizacja nasze programy. Dzięki temu nie będziemy zaskoczeni nowymi, podobnymi wydarzeniami.

Jakie schematy stosujesz w sytuacji, która cię zaskakuje?

Gdy tylko wydarzenie zostanie ocenione, niespodzianka zostaje zastąpiona kolejną emocją. Samo zaskoczenie szybko mija. Z tego powodu emocją, którą należy opanować, jest ta, która następuje; czyli jak się później czujemy: wygodne i stymulowane lub wymykające się spod kontroli.

Co daje nam emocja zaskoczenia?

  • Generuje skłonność do coraz lepszego postrzegania sytuacji i oceń to. Jest to związane z zainteresowaniem rzeczami, potrzebą odkrywania i ciekawością. Zaskoczenie działa jak fizjologiczny przystanek, promujący przetwarzanie poznawcze i umożliwiający zbadanie odpowiedzi w zależności od sytuacji..
  • To predysponuje do poszukiwań, zainteresowania i ciekawości. Przygotowuje nas do skutecznej reakcji na coś nowego. Ułatwia elastyczność, kreatywność i zmianę.
  • Aktywuje nas szybko, pilnie. Zarówno w obliczu wydarzenia, jak i jego konsekwencji. Czasami odbieramy je jako „sytuację nerwową” i moment braku kontroli i małej zdolności do działania..

Aktywni i kreatywni ciekawi ludzie podejmują działania, aby sprowokować zaskakujące wydarzenia w Twoim życiu. Szukają nowości, odkrycia, niepewności, wyzwania.

Jednak inni ludzie czują się bezpieczni w tym, co wiedzą i kontrolują, i niechętnie się stamtąd wydostają. Powodują je zmiany i niespodzianki niepokój i lęk przed nieznanym, przegrać, nie wiedzieć, jak zareagować. A oni mówią „Nie lubię niespodzianek”.

Zwykle są to ludzie sztywni, z pewną niewrażliwością lub powściągliwością w odczuwaniu zaskoczenia. Mają dużą potrzebę kontroli, perfekcjonizmu i popytu. A wszystko to może utrudniać ich zdolność adaptacji.

Jaki jest twój związek z niespodziankami, które daje ci życie?

Ile zaskakujących wydarzeń dzieje się każdego dnia?

Czy należysz do osób, które lubią niespodzianki?

Jaka jest Twoja zdolność do reagowania i znajdowania rozwiązań dla niespodzianek?

Dzielę się z Wami momentem z mojego życia, kiedy nagle nadeszła niespodzianka. Była to sytuacja, która z początku wyparła wszystkie moje schematy i napełniła mnie nieprzyjemnymi emocjami.

Z czasem to zaskoczenie sprawiło, że odkryłem nową „Anę” pełną siły, kreatywności, bezpieczeństwa i spokoju. Ana, która doprowadziła mnie do spełnienia marzeń, których nigdy bym sobie nie wyobrażał.

„Jestem w trzecim miesiącu ciąży, a dziś są moje urodziny. Idę do pracy z pudełkiem makaronu, aby uczcić z kolegami podwójną wiadomość. W środku rano otrzymuję pismo od kierownictwa z informacją, że za piętnaście dni muszę wyjść z pracy. Chodź, zwolnią mnie! Zatrzymuję makaron, nie obchodzę urodzin ani nie przekazuję najszczęśliwszej wiadomości w moim życiu. Chcę wrócić do domu. Jestem bez sił, bez energii, łzy kiełkują.

W domu daję upust mężowi. Dzielę się z nim smutkiem i złością z powodu sytuacji, która moim zdaniem jest niesprawiedliwa. Po tej emocjonalnej eksplozji następuje pewien spokój i czuję w sobie istotę, która zasługuje na to, co najlepsze. Postanawiam znaleźć rozwiązanie. Wzywam bliskich ludzi, którzy dają mi radość i pewność siebie. Znowu się uśmiecham i szukam pracy na lato. Znajduję czas na spacery, odpoczynek, dbanie o siebie. I pojawia się pomysł, aby na jesień przygotować opozycję. Chcę w pełni cieszyć się ciążą. Unikam ludzi, którzy wprowadzają mnie w negatywne nastroje.

Dwa tygodnie później jestem w basenie z tuzinem dzieci gotowych do wskoczenia do wody. Znowu czuję się sprawna, aktywna i szczęśliwa.

Zintegrowałam również program nauki, który łączę ze spacerami i spotkaniami z przyjaciółmi. Dzień zorganizowany z harmonogramem nauki, odpoczynku i przebywania z ludźmi, których kocham, daje mi siłę i równowagę, by stawić czoła jednemu z największych wyzwań mojego życia: zostać matką w ciągu kilku miesięcy.

I staw czoła temu, czego nigdy nie wyobrażałem sobie, że może się wydarzyć ... Ciąg dalszy nastąpi

(Fragment książki Mama triathlonista. Wydanie o wysokich osiągach, październik 2012 r.)


Jeszcze bez komentarzy