100 najlepszych pod tymi samymi zwrotami gwiazdkowymi

4538
Philip Kelley

Zostawiam ci najlepsze cytaty spod tej samej gwiazdy, film oparty na książce miłosnej Johna Greena Wina w naszych gwiazdach Jego głównymi bohaterami są Hazel Grace, Augustus Waters, Isaac i Peter.

Ta historia opowiada, jak szesnastoletnia Hazel Grace uczy się radzić sobie z rakiem płuc. Chcąc uczynić jej cierpienie bardziej znośnym, jej rodzice przekonują ją, aby wzięła udział w grupie wsparcia dla młodych ludzi chorych na raka..

Tam spotyka byłego koszykarza, który stracił nogę w wyniku kostniakomięsaka, Augustusa Watersa. Ta wzruszająca historia pokazuje nam melancholijne refleksje postaci, które wiedzą, że zbliża się koniec. Mogą Cię również zainteresować te zwroty z romantycznych filmów lub z Love, Rosie.

-Moje myśli to gwiazdy, których nie umiem umieścić w konstelacjach. -Augustus.

-Nie możesz wybrać, czy chcą cię skrzywdzić na tym świecie, ale możesz wybrać, kto ci to zrobi. -Augustus.

-Nie opowiem Ci naszej historii miłosnej, ponieważ - jak wszystkie prawdziwe historie miłosne - umrze wraz z nami, tak jak powinno. -Augustus.

-Wiem, że Słońce połknie jedyną ziemię, jaką mamy, i jestem w tobie zakochany. -Augustus.

-Zakochuję się w sposobie, w jaki zasypiasz. Powoli, a potem nagle. -Leszczyna.

-Niektóre nieskończoności są większe niż inne nieskończoności. -Leszczyna.

-Ślady, które zostawiają ludzie, są zwykle bliznami. -Augustus.

-Jedyną rzeczą gorszą od śmierci na raka jest śmierć dziecka na raka. -Leszczyna.

-Nie miałbym nic przeciwko, Hazel Grace. Byłby zaszczytem, ​​gdyby moje serce było dla ciebie złamane. -Augustus.

-Czasami ludzie nie rozumieją obietnic, jakie składają, aby ich dotrzymać. -Leszczyna.

-Świat nie jest fabryką spełniania życzeń. -Augustus.

-Ból cię nie zmienia, Hazel. To cię ujawnia. -Augustus.

-Piwny wdziek. Nie mogę przestać myśleć o tej cholernej książce. Jednak myślę, że potrzebujemy zamknięcia, nie sądzisz? -Augustus.

-Poszedłem do grupy wsparcia. Nie dlatego, że chciałem, ani dlatego, że myślałem, że to mi pomoże. Ale z tego samego powodu, dla którego ostatnio zrobiłem wszystko, aby uszczęśliwić moich rodziców. -Leszczyna.

-Nie możesz zdecydować, czy zostaniesz zraniony na tym świecie, ale możesz wybrać, kto cię skrzywdzi. Lubię swoje decyzje, mam nadzieję, że jej się podobają. -Augustus.

-Nie mogę uwierzyć, że lubię dziewczynę z takimi oklepanymi pragnieniami. Straszny. -Augustus.

-Jestem granatem iw pewnym momencie mam zamiar wybuchnąć i chciałbym zminimalizować ofiary, dobrze? -Leszczyna.

-Ok, płuca, utrzymuj swoje sprawy w porządku przez tydzień. -Leszczyna.

-Szanowna Pani Lancaster, nie mogę odpowiedzieć na twoje pytania, przynajmniej nie na piśmie […]. Ale jeśli chcesz wiedzieć i jesteś kiedykolwiek w Amsterdamie, możesz mnie odwiedzić w dogodnym dla siebie czasie. -Van Houten.

-Mają też lekarzy w Amsterdamie. I rak. -Leszczyna.

-Wśród naszych gwiazd nie brakuje poczucia winy. -Peter Van Houten.

-Peter Van Houten. Jest jedyną osobą, jaką spotkałem w swoim życiu, która naprawdę wie, co to znaczy umierać, ale tak naprawdę nie umarła. -Leszczyna.

-Uznałem, że pogrzeby nie są dla zmarłych. Są dla żywych. -Leszczyna.

-Pan. Lancaster! Jak leci? Nie przepuścili mnie, to coś jak tylko dla bliskich. […] Czy mógłbyś mu powiedzieć, że tu byłem? -Augustus.

-Co się stanie, jeśli zachorujesz w obcym kraju? Nie wszystkie raki są sobie równe, a twój jest szczególnie niezwykły, Hazel. -Dr. Mary.

-Więc jaka jest twoja historia? […] Nie, nie, nie, nie, twoja prawdziwa historia. Twoje hobby, pasje, dziwne fetysze. -Augustus.

-Augustus Waters był zarozumiałym sukinsynem. Ale mu wybaczamy. Nie za to, że był przystojny w nadludzki sposób, ani dlatego, że miał zaledwie 19 lat, kiedy powinien być bardziej - Izaak.

- „Zawsze” jest jak ich fraza, zawsze mówią sobie nawzajem, że będą „zawsze” kochać siebie i innych. Prawdopodobnie „zawsze” pisali do siebie około czternaście milionów razy w tym roku. -Augustus.

-Wiesz, że Gus cały czas o tobie mówi? -Isaac ._- Jesteśmy tylko przyjaciółmi. -Leszczyna.

-Izaak! Poduszki nie pękają. Musisz coś zepsuć [oferuje mu trofeum w koszykówce] Szukałem sposobu, aby powiedzieć ojcu, że nienawidzę koszykówki. Śmiało! -Augustus.

-To nie tak, że mam zamiar spełnić moje życzenie lub coś w tym stylu, Hazel. Wiesz, ja też chcę poznać tego pana Petera Van Houtena. Rozmawiałem z Geniuszami i zgodzili się. Wyjeżdżamy za miesiąc. -Augustus.

-To było potworne, każda sekunda gorsza od poprzedniej. […] Pamiętam, że nie mogłem oddychać, a pierś płonęła jak ogień. Pielęgniarka poprosiła mnie o ocenę bólu. I chociaż nie mogłem mówić, uniosłem dziewięć palców. -Leszczyna.

-Spójrz, lubię cię. I lubię spędzać czas z tobą i wszystkim. Ale nie możemy pozwolić, aby to trwało. -Leszczyna.

-Ważną rzeczą nie są bzdury, które mówią ci głosy, ale to, co czują. -Van Houten.

-Pewnego dnia moje płuca wypełniły się wodą i musiał to być koniec, ale stało się coś dziwnego. Antybiotyki działały i drenowały moje płuca. Potem byłem w badaniu eksperymentalnym. -Leszczyna.

-Planowałem z Augustusem Watersem. -Leszczyna.

-Jedziemy do Amsterdamu. Znaleźliśmy rozwiązanie problemu, do dzieła! Rozmawialiśmy z dr Marią, wszyscy wiedzą. Ale tylko przez trzy dni, a nie sześć. Mamy tam nawet onkologa. -Frannie.

-Może „dobrze” będzie naszym „na zawsze”. -Augustus.

-Na wypadek, gdybyś się zastanawiał, dlatego cię lubię, Hazel Grace. Jesteś tak zajęty byciem sobą, że nie zdajesz sobie sprawy, że jesteś bezprecedensowy. -Augustus.

-Nazywam się Augustus Waters. Od około półtora roku mam remisję. Moje lęki? Zapomnienie.

-Powiedział, że PET był zachęcający. Nie szukam azylu politycznego, to kilka dni, to tylko wakacje. -Leszczyna.

-Myślałem, że jesteśmy w piwnicy kościoła, ale najwyraźniej jesteśmy w sercu Jezusa. -Augustus.

-Zapomnienie jest nieuniknione. A jeśli to cię przeraża, sugeruję, żebyś to zignorował. Bóg wie, że tak robią wszyscy inni. -Leszczyna.

-O mój Boże, lecę O mój Boże, lecimy. My… lecimy! Spójrz w dół! Nic takiego nie widziano nigdy w całej historii ludzkości! -Augustus.

-Dobra wiadomość jest taka, że ​​nie ma wzrostu guza ani nowych guzów w twoim ciele. Bardzo nam ulżyło. -Michael.

-Grupy wsparcia będą dla Ciebie świetnym sposobem na nawiązanie kontaktu z ludźmi, którzy przeżywają tę samą przygodę. Daj temu szansę. Kto wie? Może znajdziesz zrozumienie. -Dr. Mary.

-Hazel Grace, jak wielu przed tobą, powiem to z całym uczuciem na świecie, głupio wykorzystałaś swoje życzenie. […] Dobrze, że zatrzymałem swoje. -Augustus.

-To było moje życie. Reality show, wizyty lekarskie, osiem leków na receptę, trzy razy dziennie. Ale co najgorsze, grupa wsparcia. -Leszczyna.

-Niektórzy turyści myślą, że Amsterdam to miasto grzechu, ale w rzeczywistości jest to miasto wolności. -Frannie.

-Jak mówię Geniuszom, albo podróżuję z klasą, albo wcale. -Augustus.

-Chodź, po prostu wymyśl coś, co możesz mi powiedzieć. Pierwsza rzecz, o której myślisz, coś, co kochasz. -Augustus.

-Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego zbytnio przejmujesz się swoimi głupimi pytaniami? -Van Houten.

-Czy to tutaj przynosisz wszystkie swoje podboje miłosne? -Hazel ._- Tak, do nich wszystkich. Może dlatego nadal jestem dziewicą. -Augustus.

-Hej, Gus, posłuchaj. Dlaczego nie idziesz do domu? Odpocznij, dobrze. -Michael.

-Myślisz, że jedynym sposobem na sensowne życie jest zapamiętanie Cię przez wszystkich. Niech wszyscy cię kochają! Zgadnij co, Gus, to jest twoje życie! To wszystko! Będziesz miał mnie, swoją rodzinę i świat. -Leszczyna.

-Myślę, że na tym świecie mamy wybór, jak opowiadać smutne historie. Możemy je osłodzić. […] Ale to po prostu nie jest prawda. To jest prawda. -Leszczyna.

-Powiedziała mi, że chce ze mną zerwać przed operacją, bo nie może już tego znieść. Zaraz stracę wzrok, a ona nie może tego znieść. -Isaac.

-Hazel Grace, mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że próba trzymania się ode mnie z daleka w żaden sposób nie umniejsza mojego uczucia do ciebie. Wszystkie twoje wysiłki, aby uciec od ciebie, zakończą się niepowodzeniem. -Augustus.

-Kiedy poczułem się lepiej, pielęgniarka powiedziała mi, że jestem wojownikiem. „Wiesz, skąd ja wiem?” - powiedział. „Dałeś 9 do bólu 10”. Nie zrobiłem tego, żeby być odważnym. Oszczędzałem 10. -Hazel.

-O MÓJ BOŻE! Przestań ze mną flirtować! -Leszczyna.

-Wątek! Licealistka! Cóż, to wyjaśnia atmosferę wyrafinowania. -Augustus.

-Nazywam się Augustus Waters, mam 18 lat. Półtora roku temu zachorowałem na kostniakomięsaka iw rezultacie straciłem dziecko [pokazuje protezę prawej nogi]. Teraz jestem po części cyborgiem, co jest świetne. -Augustus.

-Uwielbiam, kiedy mówisz do mnie medycznymi słowami. -Augustus.

-To jest szczegół dotyczący bólu. Domaga się bycia odczuwanym -Augustus.

-Wiem, o czym myślisz. Co jest dla niego niesprawiedliwe. Nie jest. Nie potrzebuje tego w swoim życiu. To znaczy, nikt tego nie potrzebuje. Mam więcej kłopotów niż jestem wart. -Leszczyna.

-Nazywam się Hazel Grace Lancaster. A Augustus Waters był niefortunną miłością mojego życia. Nasza historia to epicka historia miłosna i prawdopodobnie nie mogę powiedzieć więcej bez załamania się łzami. -Leszczyna.

-Mam pytanie. Czy nadal mogę jechać do Amsterdamu? -Leszczyna.

-Nie jestem głuchy, po prostu ślepy, żeby ich słyszeć, gdy śmieją się z mojej niepełnosprawności. -Isaac.

-Gus, kochanie, nie mogę skończyć mówić ci, jak wdzięczna jestem naszej małej nieskończoności. Nie zamieniłbym go na nic na świecie. Dałeś mi wieczność z policzonymi dniami. Jestem wdzięczny. -Leszczyna.

-To jest okazja, której możesz już nie mieć. Nigdy. Nawet jeśli lek działa, nie rozumiem, dlaczego… -Hazel.

-Szczerze mówiąc, myślę, że to bardzo autentyczne. Wiesz? Po prostu umierasz w środku swojego życia. Umieramy w środku zdania. -Leszczyna.

-To dobre życie, Hazel Grace. -Augustus.

-Jesteście drugorzędnym efektem procesu ewolucji, który nie dba o życie jednostek. Jesteś nieudanym eksperymentem z mutacją. -Van Houten.

-Próbowałem ci powiedzieć, że jestem super. -Augustus.

-Jestem w tobie zakochany. Wiem, że miłość jest tylko wołaniem w pustkę, że zapomnienie jest nieuniknione i że wszyscy jesteśmy skazani na zagładę. -Augustus.

-Nawet jeśli masz raka, czy jesteś skłonny przekazać pieniądze firmie, aby mieć szansę na jeszcze więcej raka? Powiem ci, że nie mogę oddychać do bani. -Leszczyna.

-To jest niesamowite. Hazel, to jest piękne. I trochę szalony. Właśnie cię spotkał i spełnia swoje życzenie! To słodkie, chyba że…. czy Twój chłopak? -Frannie.

-Chodź Hazel Grace, zaryzykuj ze mną. -Augustus.

-Jestem tak podekscytowany, że ledwo mogę oddychać! -Leszczyna.

-Moim zamiarem jest przeżyć niezwykłe życie. Być zapamiętanym. -Augustus.

-Witam w mojej siedzibie. Moi starzy ludzie nazywają je „bodźcami”. Nie pytaj. […] To jest Augustoland. To jest mój pokój. -Augustus.

-Pierwotnie mój rak był tarczycą, ale teraz mam imponującą kolonię w płucach. […] Oprócz nieuleczalnego raka? Myślę, że wszystko w porządku. -Leszczyna.

-Najważniejszą rzeczą w MRI jest całkowity brak ruchu. Ale tego dnia było to prawie niemożliwe. -Leszczyna.

-Nie chcę widzieć świata bez Augustusa Watersa. -Isaac.

-Chcę pojechać do Amsterdamu, Gus. Chcę, żeby Van Houten opowiedział mi, co wydarzyło się po tej książce. Ale ja też nie chcę tego konkretnego życia. Chyba wszystko jest nie tak. -Leszczyna.

-Jestem na kolejce górskiej tylko w górę, przyjacielu. -Augustus.

-Mamo, jeśli chcesz, żebym był nastolatkiem, nie wysyłaj mnie do grupy wsparcia. Lepiej przynieś mi fałszywy dowód, żebym mógł uderzyć do klubów, napić się koktajli i zapalić trawkę. -Leszczyna.

-Ponieważ jesteś piękna i już dawno zdecydowałem, że nie odmówię sobie najprostszych przyjemności w życiu. -Augustus.

-Broszury i strony internetowe zawsze wymieniają depresję jako skutek uboczny raka. Depresja nie jest skutkiem ubocznym raka, jest efektem ubocznym umierania. -Leszczyna.

-Nie zabiją cię, dopóki ich nie włączysz. Nigdy żadnego nie zapaliłem. Widzisz, to metafora. Włożysz coś, co może cię zabić, między zęby, ale nie dajesz temu mocy, by to zrobić. -Augustus.

-Miał trzynaście lat, kiedy go znaleźli. Praktycznie najgorszy przypadek. Rak tarczycy w stadium 4. Niewiele do zrobienia, ale na pewno ich to nie powstrzymało. Chirurgia, radioterapia, chemia. Więcej promieniowania. -Leszczyna.

- „Szanowny Panie Waters, piszę, aby podziękować za korespondencję […]”. Możliwe, że znalazłem asystentkę Van Houten i napisałem do niej. Może przekazała pocztę do Van Houtena. -Augustus.

-Chciał do ciebie zadzwonić od kilku dni, ale czekał, aż uzyska spójną opinię na temat „Cesarskiego bólu”. -Augustus.


Jeszcze bez komentarzy