Zostawiam ci najlepsze Cytaty Forresta Gumpa, dramat, którego premiera odbyła się w 1994 roku z amerykańskim Tomem Hanksem w reżyserii Roberta Zemechisa i otrzymał sześć Oscarów, w tym dla najlepszego filmu, najlepszego aktora, najlepszego reżysera, a także otrzymał inne nagrody i nominacje, takie jak Złote Globy i People's Choice Awards.
Te zwroty z filmów mogą Cię również zainteresować.
-Mój Boże, zamień mnie w ptaka, abym mógł odlecieć. Daleko, daleko stąd. -Przędzarka.
-Próbowali cię dotknąć. -Forrest.
-Wiele osób próbuje mnie dotknąć. Ale nie możesz tego robić przez cały czas. -Przędzarka.
-Myślisz, że mogę latać, jeśli spróbuję z tego mostu, Forrest? -Przędzarka.
-Co masz na myśli, Jenny? -Forrest.
-Do niczego. -Przędzarka.
-Czy kiedykolwiek śnisz, Forrest, kim chcesz być? -Przędzarka.
-Kim ja będę? Czy nie powinienem nadal być sobą? -Forrest.
-Forrest, chciałem ci tylko powiedzieć, że cię kocham. -Forrest Gump.
-Ja też cię kocham tato. -Forrest Jr.
-Będę tutaj, kiedy wrócisz. -Forrest Gump.
-Nie możesz robić tego wiecznie, Forrest. Nie możesz cały czas mnie ratować. -Przędzarka.
-Moja mama zawsze potrafiła wyjaśniać rzeczy, abym mógł je zrozumieć.
-Ćśś…! Mój tata się zdrzemnie. -Przędzarka.
-Moja mama mówi, że głupi ludzie po prostu pozostaną głupi.
-Cześć. Nazywam się Forrest, Forrest Gump. Lubisz czekoladę?.
-Przepraszam, że zrujnowałem twoje przyjęcie noworoczne, poruczniku Dan. Wiedziała, jak cygaro.
-Bubba miał zostać kapitanem, ale zamiast tego zmarł tuż nad rzeką.
-Forrest, nigdy nie podziękowałem ci za uratowanie życia. - Poruczniku Dan.
-Właściwie nigdy o tym nie wspomniał, ale myślę, że pogodził się z Bogiem. -Forrest Gump.
-Znalazłeś już Jezusa, Gump? -Lt. Dan.
-Nie wiedziałem, że mamy go szukać, sir. -Forrest Gump.
-Odpowiedź, przyjacielu, unosi się na wietrze. -Przędzarka.
-Mężczyzna o imieniu Forrest Gump, ogrodnik z Alabamy, który tylko robi przerwy na sen, biegał po Stanach Zjednoczonych. -Reporter
-Uderzył mnie piorun! Forrest? -Przędzarka.
-Bycie w armii było dość łatwe. Trzeba było tylko stać prosto, dobrze posłać łóżko i zawsze odpowiadać na wszystkie pytania, które ci zadawali, „Tak, sierżancie”..
-Posłuchaj, obiecaj mi coś, dobrze? Jeśli kiedykolwiek będziesz miał kłopoty, nie udawaj odważnych. Po prostu biegnij, dobrze? Po prostu biegnij. -Przędzarka.
-Jak już mówiłem, krewetki to owoc morza. Można je grillować, gotować, piec, piec, podsmażać, smażyć (…). Możesz zrobić sałatkę z krewetek (…), hamburgery z krewetkami i kanapki z krewetkami. I to wszystko. -Bubba Blue.
-Co w ogóle jest normalne? -Mama Forresta.
-Po prostu czułem, że chcę biec.
-Nazywa się Forrest. -Przędzarka.
-Jak ja. - Forrest.
-Nazwałam go na cześć jego ojca. -Jenny.
Czy masz też tatę imieniem Forrest? -Forrest.
-Jesteś jego tatą, Forrest. -Przędzarka
-Muszę iść siusiu! (rozmawia z Johnem F. Kennedym)
-Moja mama zawsze powtarzała, że umieranie jest częścią życia. Oczywiście wolałbym, żeby tak nie było.
-Nie uwierzyłbyś mi, gdybym ci powiedział, ale mogłem biec lekko jak wiatr. Od tego dnia postanowiłem, że jeśli gdzieś się wybieram, to biegnę!
-Umarłeś w sobotę rano. I tutaj umieściłem cię pod naszym drzewem. Zburzyłem dom twojego taty. (…) Little Forrest jest w porządku (…). Codziennie robię mu śniadanie, obiad i kolację.
-To nie zawsze było zabawne. Porucznik Dan zawsze miał dziwne uczucia co do Iraku czy drogi. Więc krzyczał na nas: „Padnij! Zamknij się! " A potem zrobiliśmy.
-Czy kiedykolwiek bałeś się w Wietnamie? -Przędzarka.
-Tak, nie wiem. Czasami przestało padać na tyle, by wypuścić gwiazdy, a potem było pięknie. -Forrest.
-Pani syn jest… inny, pani Gump. Jego IQ wynosi siedemdziesiąt pięć lat. -Director Hancock.
-Cóż, wszyscy jesteśmy różni, panie Hancock. -Mama Forresta.
-W porządku, Forrest. Teraz możesz otworzyć oczy. Wybierzmy się na małą wycieczkę dookoła. -Lekarz.
-Rozumiesz? To jest autobus szkolny. -Kierowca.
-Oczywiście ty jesteś Dorothy Harris, a ja jestem Forrest Gump. -Forrest Jr.
-Zawsze chodziliśmy na długie spacery i szukaliśmy mężczyzny o imieniu Charlie. Nigdy nie znaleźliśmy tego Charliego.
-To wszystko, co miałem o tym do powiedzenia..
-Wyjdziesz za mnie? Jenny byłaby dobrym mężem. Ale dlaczego nie chcesz mnie poślubić? Dlaczego mnie nie kochasz Jenny? Nie jestem mądrym człowiekiem, ale wiem, czym jest miłość.
-Uciekaj Forrest! Działa! -Przędzarka.
-Wtedy poczułem się, jakby coś właśnie wyskoczyło i ugryzło mnie. Ach! Coś wyskoczyło i ugryzło mnie!
-Moja mama powiedziała mi, żebym nigdy nie wsiadał do samochodu nieznajomego. -Młody Forrest Gump.
-Gdybym wiedział, że to będzie ostatnia rozmowa z Bubbą, pomyślałbym o czymś lepszym do powiedzenia. „Cześć Bubba”.
-Pamiętaj, co ci powiedziałem, Forrest. Jesteś równy wszystkim innym. Słyszałeś, co ci powiedziałem, Forrest? Jesteś równy innym. Nie różnisz się od nich. -Mama Forresta.
-Co się dzieje z twoimi nogami? -Przędzarka.
-Emm, nic, nic się ze mną nie dzieje, dzięki. Moje nogi są w porządku, świetnie. - Forrest Gump.
-Nazywam się Forrest Gump. Ludzie nazywają mnie Forrest Gump.
-Gump! Jaki jest twój jedyny cel w tej armii? -Sierżant.
-Zrób wszystko, co mi powiesz, sierżancie. -Forrest.
-Jesteś pieprzonym geniuszem, Gump! To najlepsza odpowiedź, jaką kiedykolwiek słyszałeś. Musisz mieć identyfikator C.I. z 160. -Sergento.
-Moja mama zawsze powtarzała, że życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co dostaniesz.
-Nazywam się Benjamin Buford Blue. Ludzie nazywają mnie Bubba. -Bubba Blue.
-Nie powinien cię bić, Jenny.
-Kiedy się zmęczyłem, spałem. Kiedy byłem głodny, jadłem. Kiedy musiałem iść, wiesz, do łazienki, robiłem to.
-Forrest? -Bubba.
-Bubba? -Forrest.
-Dlaczego tak się stało? -Bubba.
-Zastrzelili cię. -Forrest.
-Chcę iść do domu. -Bubba.
-Nie wiem, czy każdemu z nas jest przeznaczenie, czy też wszyscy przypadkowo unosimy się na wietrze. Myślę, że to trochę z obu. Może oboje zdarzają się w tym samym czasie. Tęsknię za tobą Jenny. Jeśli czegoś potrzebujesz, nie będę daleko.
-Biegałem przez 3 lata, 2 miesiące, 14 dni i 16 godzin. (…) Myślę, że jestem bardzo zmęczony, idę teraz do domu.
-Chociaż porucznik Dan zajął się moimi pieniędzmi z Bubba-Gumpa. Zainwestował moje pieniądze w firmę nazwaną na cześć owocu. A potem dostałem od niego telefon z informacją, że nie muszę już martwić się o pieniądze.
-Moja mama powiedziała, że to magiczne buty. Mogli mnie zabrać wszędzie.
-Świat już nigdy nie będzie taki sam, gdy zobaczysz go oczami Forresta Gumpa..
Jeszcze bez komentarzy