Plik dzikość Jest to sposób postępowania człowieka, który przypomina zachowanie zwierząt lub dzikich osobników, ale odnosi się również do podstawowego etapu historii ludzkości. Widzimy więc, że do dzikości podchodzi się z różnych dziedzin, takich jak archeologia czy antropologia, a eksperci umieszczają ten okres istnienia człowieka 400 000 lat temu.
Jeśli skonsultujemy się z Królewską Hiszpańską Akademią, definiuje ona dzikość jako sposób bycia lub działania typowy dla dzikusów; przypisuje to również czemuś, co ma cechy dzikości.
Innymi słowy, nawiązuje się do osoby dzisiaj, na podstawie tego, czym ludzie byli wiele lat temu, kiedy nie mieli pojęcia o wspólnocie, a tym bardziej o zachowaniach „cywilizowanych”..
Pomimo wysiłków, jakie antropologia podjęła, aby zlokalizować ten wczesny wiek człowieka (o którym później zagłębimy się), nadal istnieją zachowania, które kwalifikują się jako takie, nawet społeczności, które odmawiają jakiegokolwiek kontaktu z ludźmi tamtych czasów..
Indeks artykułów
Obserwowane z antropologii, zgodnie z XIX-wieczną teorią ewolucyjną Lewisa Henry'ego Morgana (1818-1881), uważanego za jednego z twórców antropologii, dzikość jest pierwszym etapem kulturowej ewolucji człowieka.
Według książki Ewolucja społeczna Gordona Chidle'a, po tym etapie następuje barbarzyństwo i cywilizacja, przynajmniej widziane z perspektywy rozwoju gospodarczego i technologicznego. Ten etap dzieli się na dzikość niższą, środkową i górną..
Kontynuując schemat Morgana, niższa dzikość (coś w rodzaju „dzieciństwa” ludzkości) jest najbardziej zacofanym etapem kulturowym, gdzie człowiek znajduje się pośród małych koczowniczych hord w lasach tropikalnych lub subtropikalnych, gdzie dominuje rozwiązłość. w sprawie zbioru owoców i karmienia na bazie korzeni.
Na tym etapie głównym postępem było stworzenie wyraźnego języka. Nie jest również wykluczone, że zdarzały się przypadki antropofagii (tych, którzy jedzą mięso lub tkanki ludzi).
Trudno jest zlokalizować ten okres w czasie, ponieważ najwyraźniej nie ma odniesienia, które by go dokładnie umiejscowiło. Jednak najbardziej znane reprezentacje archeologiczne tego etapu należą do epoki paleolitu i mezolitu, czyli mówimy około 400 tysięcy lat temu.
Mężczyzna zaczął też żerować na rybach, mięczakach lub skorupiakach; odkryty ogień; zaczął rzeźbić kamień, aby zrobić narzędzia i użył pierwszej broni, takiej jak włócznie. Dzięki tym wydarzeniom człowiek uniezależnił się od klimatu i miejsc.
Tutaj człowiek już stworzył łuk i strzały, stał się myśliwym i staje się to normalną czynnością, na której sam się utrzymuje. Ponadto niektóre więzi były zabronione, takie jak małżeństwo między rodzeństwem lub system rodowodu macierzyńskiego (macierzyństwo). Ponadto rozpoczęły się siedzące tendencje i życie społeczne.
Ceramika była tym, co wyznaczało krok od dzikości do tego, co Morgan nazywał barbarzyństwem, co oznaczało ewolucję życia człowieka i krok przed cywilizacją.
W przypadku dzikości łuk i strzały były główną bronią, podobnie jak żelazny miecz dla barbarzyństwa i broń palna dla cywilizacji..
Widzieliśmy już, że dzikość jest starożytna, wiele tysiącleci temu i chociaż może się to wydawać niewiarygodne, wciąż istnieją małe społeczności, które są odporne na te czasy, aw wielu przypadkach są wrogo nastawione do każdego rodzaju podejścia..
Społeczność ta mieszka w Papui Nowej Gwinei, na kontynencie Oceanii, a antropolodzy zetknęli się z nią po raz pierwszy w 1974 r..
Są to doświadczeni architekci specjalizujący się w budowie domów na wysokości, a dokładniej w drzewach obfitujących w pasmo górskie Jayawijaya, gdzie mieszkają.
W przeszłości niektórzy członkowie byli kanibalami, ale z biegiem czasu ta praktyka została wyeliminowana. Dziś są plemieniem związanym ze społeczeństwem, które je otacza, pozostawiając od 3000 do 4000 mieszkańców w tradycyjnych warunkach..
Ta społeczność żyje w Peru, Ameryce Południowej, a dokładniej w rejonie Madre de Dios i Ucayali. Pomimo tego, że od dziesięcioleci są izolowani z własnej woli, w ostatnich latach byli bardziej otwarci na to, by je zobaczyć..
Zwykle pojawiają się nad brzegiem rzeki Alto Madre de Dios w poszukiwaniu narzędzi i produktów rolnych do codziennego życia. Mimo podejść nie mają woli integracji ze współczesnym społeczeństwem.
Na pierwszych stronach gazet trafili za rozstrzelanie amerykańskiego turysty, który próbował udać się w te okolice, by głosić chrześcijaństwo strzałami.
Żyją na wyspie North Senitel, w Zatoce Bengalskiej w Indiach, położonej na Oceanie Indyjskim i tysiące kilometrów od dowolnego portu w Indiach kontynentalnych..
Niewiele o nich wiadomo, ponieważ są totalnie agresywni w stosunku do wszelkiego rodzaju kontaktów z obcokrajowcami. Uważa się, że są bezpośrednimi potomkami pierwszych migrantów z Afryki i zamieszkują ten obszar od 60 000 lat.
Ich skrajne odrzucenie jakiegokolwiek kontaktu sięga dawnych czasów: w 1974 roku dokumentalista został zakochany w jednej z nóg, kiedy próbował je sfilmować. W 2004 roku, po tsunami pod koniec tego roku, rząd Indii chciał podejść bliżej, aby sprawdzić, czy przeżyli, w którym to czasie helikopter, którym podróżował zespół profesjonalistów, otrzymał deszcz strzał..
Dwa lata później dwóch rybaków, którzy przemierzali ten obszar, zostało zabitych po trafieniu przez przerażające strzały Sentinelese
Szacuje się, że obecnie na tej małej wyspie żyje od 50 do 150 osób, a każdy rodzaj dżumy, nieważne jak minimalna, może zniszczyć całą populację, ponieważ są one bardzo wrażliwe na infekcje..
Jeszcze bez komentarzy