5 wierszy kreacjonizmu literackiego znanych autorów

1015
Jonah Lester
5 wierszy kreacjonizmu literackiego znanych autorów

Plik wiersze kreacjonizmu literackiego Odważnie zestawiają obrazy i metafory. Często używają oryginalnego słownictwa, łącząc słowa indywidualnie lub nieracjonalnie.

Ten eksperymentalny ruch literacki został założony około 1916 roku w Paryżu przez chilijskiego poetę Vicente Huidobro.

Dla jego zwolenników rolą poety było raczej stworzenie wyimaginowanego i wysoce osobistego świata niż opisywanie świata przyrody..

Wybitne wiersze kreacjonizmu literackiego

Ten wybór wierszy z kreacjonizmu literackiego zawiera 5 wierszy jego największych przedstawicieli: Lustro wodne Y Ktoś miał się urodzić przez Vicente Huidobro, Emigrant Y Fontanna przez Gerardo Diego Cendoya i Wewnątrz przez Juan Larrea.

W ten sposób można zaobserwować główne cechy wierszy kreacjonizmu literackiego: wiersze naznaczone językowym eksperymentalizmem, odrzuceniem naśladownictwa rzeczywistości i wiarą w autonomię sztuki.

Lustro wodne

Moje lustro, prąd w nocy,
Staje się strumieniem i oddala się od mojego pokoju.

Moje lustro, głębsze niż kula
Gdzie wszystkie łabędzie utonęły.

To zielony staw w murze
A w środku śpi twoja zakotwiczona nagość.

Na jego falach, pod lunatym niebem,
Moje sny odpływają jak statki.

Stojąc na rufie zawsze zobaczysz, jak śpiewam.
Tajemnicza róża puchnie w mojej piersi
A pijany słowik trzepocze mi na palcu.

Ktoś miał się urodzić

Coś dotyka ścian ...
Dusza chce się narodzić.

Wciąż ślepy.

Ktoś szuka drzwi,
Jutro twoje oczy będą wyglądać.

Hałas tonie w gobelinach.

Nadal nie mogę znaleźć?

Pójdziemy,
Nie przychodź.

W życiu
Tylko czasami jest trochę słońca.

Jednak to nadejdzie,
Ktoś na nią czeka

Emigrant

Wiatr zawsze wraca
chociaż za każdym razem przynosi inny kolor

I dzieci tego miejsca
tańczą wokół nowych latawców

Śpiewaj latawiec, śpiewaj
z otwartymi skrzydłami
i wystrzel się do lotu
ale nigdy nie zapominaj o swoich warkoczykach

Minęły latawce
ale ich cienie wiszą na drzwiach
i ślad, który zostawili
nawozić sady

Przez bruzdy morza
ani jedno ziarno nie przestaje kiełkować
Otarły wiatry i statki
pianki ponownie kwitną każdego roku

Ale ja raczej kocham
góry, które prowadzą na ich zwinnych lędźwiach
gwiazdy haremu

Pasterz morski
to bez lejców i uzdy
prowadzisz fale do ich miejsca przeznaczenia
Nie zostawiaj mnie siedzącego na drodze

Wiatr zawsze wraca
Latawce też
Spadają krople krwi z jej warkoczy
I jadę pociągiem

Fontanna

Mechanizm miłości
Mój gryf mówi lepiej niż słowik

I to byłaś ty i twoja sukienka
co każdego dnia piłem

nocna droga
obok królewskiego drzewa
podczas gdy wiatr czeka
czas na otwarcie szpitala

Ale twoje oczy już nie latają
ani ptaki nie gniazdują w martwych oknach
Woda na balkonie
jak zapomniany pies

Moje serce i łazienka są puste

Możesz spać spokojnie
Brak opieki

Wewnątrz

Twoje włosy są poza tobą cierpiące, ale wybaczające
dzięki jezioru, które topi się w kółko
wokół topielca, którego krople martwych kroków
pogłębiajcie w swoim sercu pustkę, której nic nie wypełni
nawet jeśli czujesz potrzebę cerowania

nawet jeśli twoja szyja ugina się pod najmniejszym kaprysem wiatru
że odkrywasz swoje nastawienie i odsuwasz okno, zasypiając
otwórz powieki i ramiona i weź
jeśli chcesz cerować
wszystkie twoje liście w kierunku twoich kończyn

Bibliografia

  1. Kreacjonizm. (1998, 20 lipca). Encyclopædia Britannica. Pobrane 20 października 2017 r. Z witryny britannica.com.
  2. Ihrie, M and Oropesa, S. A. (redaktorzy) (2011). Literatura światowa w języku hiszpańskim, encyklopedia. Kalifornia: ABC-CLIO.
  3. Bernal Salgado, J. L. (2007). Piankowy podręcznik: kreacjonistyczna pełnia Gerardo Diego. Walencja: Editorial Pre-Textos.
  4. Huidobro, V. (1992). Antologia poetycka. Santiago de Chile: Editorial Universitaria.
  5. Larrea, J. (1989). Wersja niebiańska. Madryt: Krzesło.

Jeszcze bez komentarzy