Kiedy czujesz, że nie możesz już tego znieść

2684
Anthony Golden
Kiedy czujesz, że nie możesz już tego znieść

Pomyśl przez chwilę o tym, jak odnosisz się do swojej rodziny. Co się dzieje? Czy wiesz, skąd biorą się problemy?

„… Tak wiele razy chciałem wszystko zakończyć i odejść, muszę zniknąć. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on nie zdaje sobie sprawy, że nie mogę już tego znieść, pewnego dnia wybuchnę ... "

Czy to brzmi znajomo? Z pewnością tak, to bardzo częste przemówienie u osób przesiąkniętych obowiązkami. Są w życiu chwile, kiedy nawet jeśli nalegasz na pójście naprzód, nie możesz.

Zobaczmy, kontynuując ten sam przykład, od którego rozpoczęliśmy artykuł. W rodzinie Mendiburu głową rodziny jest matka (45 lat), która przejmuje całą rodzinną organizację: pracuje w domu, zajmuje się domem i opiekuje się dwojgiem dzieci (6 i 10 lat) oraz jej mąż (51). Ten ostatni „nie powinien się denerwować, bo potrzebuje odpoczynku, od lat ciężko pracuje i nie może się stresować, bo ma słabe serce”. Nie można jej wspomnieć o żadnym problemie, a to ona jest odpowiedzialna za rozwiązanie wszystkiego.

Przyjmuje tę rolę i nie wymaga większej przestrzeni w życiu rodzinnym ani w podejmowaniu decyzji. Dzieci uczestniczą w tej zasadzie i polegają na matce. Widzimy, jak to się dzieje mit o słabości i skłonności do stresu Ojciec jest potężnym organizatorem rodzinnej rutyny, która kręci się wokół ojca. Nikt nie kwestionuje mitu w rodzinie ani nie wyobraża sobie możliwości zmiany.

A jeśli ta matka zachoruje? Przepraszam, pomyliłem się w pytaniu, tak naprawdę chciałem napisać: Czy ta mama pozwala sobie na zachorowanie? Co by się stało z członkami jej rodziny, gdyby musiała wyjechać z domu i zdecydować się na chwilę o siebie zadbać?

Nie, nie chodzi mi o to, żeby mieć dwie wolne godziny w tygodniu na ćwiczenie swojego ulubionego hobby, mam na myśli wyjechać na kilka dni na wakacje, żeby się rozłączyć, żeby spojrzeć na swoją sytuację z innej perspektywy. I wielkie pytanie, co by się stało, gdybym w końcu zdecydował się na zanurzenie, czy myślisz, że to byłyby wakacje czy początek bardzo znaczącej zmiany w życiu wszystkich członków tej rodziny??

Kiedy już próbowaliśmy wszystkiego

Z pewnością zgodzisz się ze mną, że to tylko niektóre z pytań, które zadajemy sobie, gdy jesteśmy zmęczeni szukaniem alternatywnych rozwiązań problemów rodzinnych.

Sztuka ewaluacji w psychoterapii z rodzinami polega na odkrywaniu tego, co powstrzymuje rodzinę przed znalezieniem rozwiązania. Co jeszcze mogę zrobić? To pierwsza rzecz, która przychodzi ci na myśl, prawda? Ale po raz kolejny kontynuujesz problem każdego dnia. Z pewnością czasami myślałeś: a co, jeśli problem nie jest mój? Co jeśli problemem jest mój partner, mój syn, moja matka itp.?

Cóż, kiedy problem należy do innych, a mimo to cierpimy, ponieważ wpływa on bezpośrednio lub pośrednio na nas, musimy myśleć, że jesteśmy zaangażowani w problem i dlatego musimy podejmować decyzje, aby się stamtąd wydostać. Twoja rodzina i wy musicie zmienić te relacje, które są w stagnacji i już nie działają.

Psychoterapia daje Ci możliwość wyjścia z tej sytuacji, o ile zaangażowane osoby chcą rozwiązać problem. A jeśli inni nie chcą? Po prostu zaczynasz się zmieniać i masz to, czego chcesz, a druga osoba kontynuuje problem.

Czasami dystans jest konieczny by pomóc ukochanej osobie. To akt miłości, puszczenie, że każdy przyjmuje kierunek bez presji i więzów. Twoja wizja stanie się jaśniejsza, gdy spojrzysz w głąb siebie i zobaczysz, czego potrzebujesz, i będziesz mógł o to prosić, szukać tego i dostać. A tymczasem? W międzyczasie każdy ma możliwość posiadania tego, czego naprawdę chce i nie przyzwyczajenia się do tego, czego tak naprawdę nie chcemy..

Co mam zrobić, żeby to naprawić?

Kiedy przeważa materiał (samochód, mieszkanie, ubrania, prezenty, spadki) i rzeczy, które naprawdę mają znaczenie (spotkania, uściski, pieszczoty, miłość, uczucie, aktywne słuchanie) pojawia się problem. Jak tego uniknąć? UCZUCIE. Uczucie to stan umysłu wytwarzany przez przyczyny, które robią na tobie wrażenie, a te mogą być radosne i szczęśliwe lub bolesne i smutne.

Jeśli chcesz poczuć radość i szczęście z osobą, z którą jesteś w konflikcie, najlepszą alternatywą jest zwrócenie uwagi na to, co czujesz. To nie tylko całowanie na dzień dobry. To nie tylko całowanie na dobranoc. Nie chodzi tylko o to, że cię kocham. Chodzi o oddanie długiego pocałunku na dzień dobry, że każda godzina jest wspomnieniem, wspólnym oczekiwaniem, pragnieniem kolejnego długiego pocałunku.

Chodzi o pocałunek na dobranoc, ogrzanie i rozpieszczanie, przytulanie i dbanie o siebie. Chodzi o patrzenie sobie w oczy i spędzanie czasu, nie musisz rozmawiać, potrzebujesz tylko czasu, ale jakości i tam odkrywasz, jak bardzo cię kochają. Uścisk, który się naprawia, który cię nie dusi.

Zachęcam ludzi, którzy przychodzą do mojej praktyki, aby przestali i pomyśleli o tym, czego chcą i co naprawdę chcą czuć. Problem tkwi w jak każda para i / lub rodzina próbuje rozwiązać ten problem, Więc jeśli jesteś w tym procesie, sprawdź, czy to jest właściwy.

Chrońcie z troską i miłością wszystkim członkom rodziny. Z pieszczotami, pocałunkami, uściskami, oznakami uczucia. Cieszyć się. Rób rzeczy, które sprawiają, że jesteś naprawdę szczęśliwy, dni wypełnione obowiązkami pozostawiają niewiele czasu na radość, staraj się codziennie cieszyć się rzeczami, które naprawdę lubisz, ponieważ w ten sposób reszta rodziny będzie cię widzieć szczęśliwym.. Dziel się czasem każdego dnia.

Poświęcaj sobie dobre chwile każdego dnia, gdy już zapytałeś, jak dzień, zajęcia, praca, pomyśl, czego nie wiesz o swoim partnerze lub rodzinie, poświęć czas swojemu. Śmiech. Zaplanuj dzień z rodziną, zaplanuj dobrą zabawę, w której śmiech jest częścią planu. To brzmi. Wyznacz nowe cele, nowe wyzwania i zmotywuj się tymi nowymi oczekiwaniami.

Konkluzja

Miłość tkwi w prostych rzeczach, zaczyna się od nich zarówno przez dawanie, jak i przyjmowanie. Jest możliwe, że kiedy skupiasz się na tych małych rzeczach, odkryjesz w sobie uczucie, które skłania cię do refleksji. Oznacza to, że coś już się zmienia w tym, jak się czujesz.

Pozwól mu płynąć i posłuchaj swojego uczucia, spróbuj go słuchać i walcz o to, czego chcesz. Pamiętaj, że najlepszym sposobem na właściwe odniesienie się jest użycie słów. Problemy można zrozumieć, mówiąc, a nie zamykając się


Jeszcze bez komentarzy