Edgar Allan Poe Psychopatologia i tajemnica

1056
Basil Manning

Edgar Allan Poe jest dla wielu najlepszym pisarzem horrorów i kryminałów XIX wieku. Podobnie jak wielu innych autorów, jego twórczość nie została uznana w życiu. Cierpiał z powodu trudności finansowych i prowadził nieszczęśliwe życie. Cierpiał na zaburzenia psychiczne, które miały decydujący wpływ na jego pracę. Jego wiersz „Kruk” i niektóre jego historie, takie jak „Czarny kot”, „Studnia i wahadło” czy „Upadek Domu Ushera” są uważane za arcydzieła gatunku horroru. Edgar Allan Poe jest nosicielem gotyckiego ruchu subkulturowego.

Zawartość

  • Dzieciństwo
  • Młodość: niestabilna postać
  • Szczęście nie trwa długo
  • Tajemnicza śmierć
  • Alkohol w życiu Poego
  • Czy Edgar Allan Poe był epileptykiem?
  • Zaburzenie afektywne dwubiegunowe
  • Teorie o jego śmierci

Dzieciństwo

David Poe i jego młoda żona Elisabeth Arnold nie mogli przypuszczać, że nowo narodzone dziecko będzie uważane przez pokolenia za mistrza gatunku literackiego horroru..

Młodzi rodzice byli fanami teatru. Reprezentowali „Króla Leara” Williama Szekspira w bostońskim teatrze. Z tego powodu owego zimnego 19 stycznia 1809 roku nie wahali się ani przez chwilę, aby pod znakiem Koziorożca umieścić właśnie narodzone stworzenie, imię jednego z bohaterów dzieła: Edgara..

Po latach wielki francuski poeta Baudelaire napisał, że Edgar Allan Poe urodził się ze znakiem nieszczęścia wyrytym na jego czole. Rok po urodzeniu jego ojciec porzucił rodzinę. Niedługo potem jego matka zmarła na gruźlicę. Edgar został osierocony wraz z dwoma braćmi. Starszy brat został adoptowany przez swoich dziadków w Baltimore. Edgar zamieszkał z Johnem Alanem i Frances, małżeństwem z Richmond. Byli to przyjaciele z innego małżeństwa, którzy witali swoją młodszą siostrę.

W tej rodzinie spędził najlepsze lata swojego życia. Chociaż go przyjęli, nie przyjęli go. Dali mu jego nazwisko i przemianowano go na Edgar Allan Poe. W wieku sześciu lat Edgar przeniósł się ze swoją nową rodziną do Anglii. Mieszkał najpierw w Szkocji, a później w Londynie. W wieku 11 lat ponownie wrócił do Stanów Zjednoczonych. Tam zdobył wykształcenie w najlepszych szkołach.

„Czarny kot” to jedna z jego najsłynniejszych opowieści

Młodość: niestabilna postać

W różnych szkołach z internatem, przez które przeszedł, szybko pokazał swoje umiejętności pisarskie. Wykazał się również silnym impulsywnym charakterem. Był niestabilny w nastroju, rozdrażniony i skłonny do nadmiernego spożywania alkoholu.

Alkohol przysporzył mu wielu problemów i był jednym z powodów, dla których zerwał stosunki z ojczymem po wydaleniu z college'u i Akademii Wojskowej West Point. Jego matka poważnie zachorowała, ale ojczym, zły na niego, zawiadomił go o śmierci dopiero po pogrzebie. Poe przyszedł do grobu swojej macochy i omdlał z żalu.

Zamieszkał z ciotką, zakochał się w swojej kuzynce Virginii Clemm i potajemnie ożenił się z nią, fałszując dokumentację, ponieważ jego kuzyn miał zaledwie 13 lat. W wieku dwudziestu dwóch lat pisał już opowiadania przesiąknięte strachem i fantazją. Jego niestałość w pracy, zamiłowanie do picia powodowały, że często zwalniano go z pracy i pojawiały się prace w różnych gazetach i czasopismach. Żył w trudnej sytuacji finansowej, ponieważ jego praca była bardzo mało akceptowana.

Przeglądając listy, które wówczas napisał, można zauważyć, że jego humor był zabarwiony głębokim smutkiem, który, jak twierdził, niesie z czasów pobytu w Szkocji i Anglii, a którym najwyraźniej dzielił się ze swoją macochą. Za swoje depresyjne stany obwiniał niedostatek ekonomiczny i niepewność zatrudnienia.

Jednak on sam rozpoznał nienormalne wahania swojego nastroju, będąc w stanie w ciągu kilku sekund przejść od najgłębszej depresji do uniesienia i uniesienia. Opisał, jak w tych chwilach ogromnej radości, jego kreatywność przepełniała się, czuł się niewyczerpany i mógł spędzać godziny na pisaniu w szale.

Kolejna z jego najsłynniejszych opowieści: „Upadek domu Usherów”

Szczęście nie trwa długo

Pomimo braku środków finansowych on i Virginia cieszyli się przez kilka lat szczęścia i szczęścia małżeńskiego. W 1845 roku opublikował swój słynny wiersz „El Cuervo”, który dla niektórych jest najpiękniejszym wierszem literatury amerykańskiej. Dzięki sukcesowi wiersza osiągnął pewien rozgłos społeczny, choć za swoją pracę zarobił zaledwie kilka dolarów. Ale znowu los spłatał mu figla i gruźlica, która już spowodowała śmierć jego naturalnej matki, ogarnęła jego żonę, która zmarła w 1847 roku w wieku 24 lat..

To tragiczne doświadczenie pogrążyło go w głębokiej depresji, w której pocieszenie znajdował jedynie w alkoholu. Ale wkrótce nawet opary etylowe nie wystarczyły, aby złagodzić jego smutek, i popadł w nowy nałóg: laudanum, które jest bogate w opium..

38-letni Edgar spędził kilka miesięcy zdruzgotany żalem. Szukała pocieszenia w alkoholu, opium i innych kobietach, takich jak Sara Whitmann, Marie Louise Shew i Ana Heywood. Mimo bólu i chaosu nie przestał pisać i opublikował wiersz „Ulalume” oraz swoją najnowszą książkę „Eureka”. Wkrótce potem, w 1848 r., Próbował popełnić samobójstwo, spożywając masowo laudanum, ale wymiotne działanie syropu uchroniło go przed śmiercią w wyniku zatrucia opiatami..

Tajemnicza śmierć

Pisarz, wyzdrowiony po nieudanej próbie samobójczej, wrócił do Richmond, gdzie poznał Sarę Elmirę Royster, w której był zakochany w młodości. Zaproponował jej, a ona się zgodziła, pod warunkiem, że zrezygnuje z alkoholu i chaotycznego życia.

Ustalili datę ślubu na 19 października 1849 roku i przez kilka dni widziano go radującego się radością na ulicach Richmond. Kilka dni później stracił orientację i pojawił się w Baltimore, oszołomiony, w nie jego ubraniu, w majaczeniu i intensywnej udręce i wzburzeniu. Został przyjęty do szpitala w Baltimore i 7 października zmarł na dwanaście dni przed ślubem. Jego śmierć dzisiaj pozostaje tajemnicą. Ostatnie słowa, które wyszły z jego ust brzmiały: „Niech Bóg zlituje się nad moją biedną duszą”.

Alkohol w życiu Poego

Chociaż wielu autorów uważało Poego za pisarza alkoholowego, wszystko wskazuje na to, że nie był on alkoholikiem. Przynajmniej w takim sensie, w jakim dajemy to dzisiaj: osobie uzależnionej od alkoholu, która musi pić codziennie, aby uspokoić swój niepokój. Niektórzy autorzy, tacy jak między innymi Pearl, zdają się potwierdzać, że Poe cierpiał na coś, co w medycynie określa się mianem patologicznego pijaństwa. Jest to stan chorobowy, w którym pacjent, spożywając małe dawki alkoholu, doświadcza głębokich wahań nastroju, zaburzeń psychomotorycznych, a nawet stanów urojeniowych. Cóż, według Pearl, w przypadku Edgara Allana Poe, wypicie małego kieliszka wina wystarczyło, aby z depresji przeszedł w maniakalne podniecenie, chociaż czasami mogło się zdarzyć odwrotnie..

Rysunek Poego oparty na ówczesnym dagerotypie

Ojciec Edgara był przewlekłym alkoholikiem, a skutki alkoholu, oprócz silnego wpływu na jego osobowość, znajdują odzwierciedlenie w całej jego twórczości. Widzimy więc, jak w „Czarnym Kocie” bohater, pod wpływem alkoholu, popełnia straszne zbrodnie.

Gruźlicze krwioplucie matki i przedwczesna śmierć, gdy był jeszcze dzieckiem, musiały pozostawić głęboki i bolesny ślad w umyśle pisarza. Tak więc, gdy jego żona zachorowała na gruźlicę, krwawe wymioty ponownie rozpaliły traumy z dzieciństwa. Sam Poe, wyznaje w liście, że oszalał z bólu i pozwolił sobie na picie. Jego wrogowie winili jego szaleństwo za nadmierne picie. Poe mówi, że się mylili, ponieważ to szaleństwo doprowadziło go do picia.

Czy Edgar Allan Poe był epileptykiem?

W czasach Poego znana epilepsja była tym, co obecnie nazywamy napadami padaczkowymi typu grand mal, w przypadku których osoba cierpi na napady uogólnione, utratę przytomności i nietrzymanie zwieracza. Jednak epilepsja, którą znamy dzisiaj jako epilepsja przejściowa, była znana dopiero po latach, kiedy w 1981 roku została opisana przez angielskiego neurologa Johna Hughlingsa Jacksona..

Skoncentrowane automatyzmy ruchowe pojawiają się w padaczce płata skroniowego, po której mogą następować okresy zmętnienia, a czasem halucynacje wzrokowe..

Najwyraźniej lekarz leczący jego żonę powiedział jej, że może mieć epilepsję. Poe miał wyraźną asymetrię twarzy, którą można wytłumaczyć niepokojem płodu podczas porodu. W tamtych czasach śmierć dziecka lub matki podczas porodu nie należała do rzadkości.

Nic dziwnego, że dziecko, owoc skomplikowanej porodu, również doznało uszkodzenia mózgu. Może to wyjaśniać asymetrię twarzy z powodu możliwego paraliżu twarzy. Podobnie, uszkodzenie płata skroniowego nie byłoby nieprawdopodobne. W przypadku Poego spożycie alkoholu może wywołać drgawki.

To mogłoby tłumaczyć mistrzowskie opisy patologii, które mamy w jego twórczości. Poe doskonale opisuje i odzwierciedla objawy, które pojawiają się w niektórych formach przejściowej epilepsji. Tak to widzimy w jego opowiadaniu „Studnia i wahadło”, gdzie bohater jest torturowany przez Inkwizycję. Podczas męki cierpi na obraz złożonych halucynacji wzrokowych, które kończą się utratą przytomności. W jego wierszu „Berenice” bohaterowie chorują na epilepsję. W pracy opisano wyraźny obraz epilepsji, po którym następuje późniejsza amnezja.

Zaburzenie afektywne dwubiegunowe

Z jego własnych pism jasno wynika, że ​​Poe cierpiał na chorobę afektywną dwubiegunową. Zaburzenie przejawiało się, zwłaszcza podczas spożywania alkoholu. Poe miał skłonności do stanów depresyjnych, które jego zdaniem przywieziono ze Szkocji. W obliczu poczucia samotności, beznadziejności i żywotnego smutku Poe sięgnął po alkohol. Wystarczyła mała dawka, aby przejść z depresji do stanu maniakalnego, z werbalizacją i nadpobudliwością. Zarówno ciężka depresja, jak i choroba afektywna dwubiegunowa są często związane z alkoholizmem i nadużywaniem innych narkotyków.

Teorie o jego śmierci

Nie ma jednomyślności co do przyczyny jego tajemniczej śmierci po tym, jak pojawił się oszołomiony i oszołomiony na ulicach Baltimore. Dla jego krytyków powrócenie do nawyków alkoholowych było przyczyną jego opłakanej sytuacji. Wbrew tej tezie jest fakt, że nie pił od miesięcy. Ponadto wstąpił do klubu abstynentów w Baltimore. Lekarz, który go leczył na krótko przed śmiercią, stwierdził, że nie ma etylowego oddechu. W rzeczywistości zaproponowali mu kieliszek wina, myśląc, że cierpi na „deliriun tremens” z powodu deprywacji alkoholowej. Poe, choć zdezorientowany, odmówił picia.

Druga teza, która jest rozważana, jako bardziej prawdopodobna, dotyczy halucynacyjnego stanu zmętnienia, który wystąpił po przejściowym napadzie padaczki. Nie można też wykluczyć, że doznał urazu głowy, będącego skutkiem upadku (z powodu alkoholu lub epilepsji), co spowodowałoby krwiak wewnątrzczaszkowy. Może to spowodować bardzo poważny stan padaczkowy, który zakończył jego życie.

Od jego śmierci minęło wiele lat i nie ma pewności co do przyczyny śmierci. Wręcz przeciwnie, istnieje absolutna jednomyślność co do geniuszu jego pracy.


Jeszcze bez komentarzy