Etykiety negatywne i pozytywne

986
Jonah Lester
Etykiety negatywne i pozytywne

Oznaczać ludzi stało się to bardzo powszechną praktyką w ostatnich latach, nie tylko na polu edukacyjnym, ale także społecznym.

Za każdym razem, gdy ktoś nie reaguje edukacyjnie lub społecznie tak, jak naszym zdaniem powinien, to nas szokuje, zakładamy, że ktoś jest „dziwny” i rozpoczynamy proces wyszukiwania odpowiedniego tagu..

Etykiety negatywne

Moim zdaniem ta bardzo powszechna praktyka zakłada pierwszy rodzaj etykiety, którą nazwiemy „etykieta negatywna„ponieważ próbuje znaleźć kwalifikator, powszechnie obraźliwy, dla każdej osoby jako leniwy, zły facet, samotny, zmęczony, nudny, ciężki... i zaszufladkuj znajdującą się w nim osobę.

Wszystko to nie zdając sobie sprawy, że te etykiety, dalekie od pomagania ludziom, spoczywają na ich ramionach, stają się ciężkimi ładunkami i zmuszają ich do karmienia tego ”sława ”, która została im narzucona.

Na przykład, gdy w szkole nauczyciel zauważy, że praca dziecka jest powolna, słabo zorganizowana i pozbawiona zainteresowania, nauczyciel może zrobić dwie rzeczy:

A) nazwij go „włóczęgą z klasy” i załóż, że to dziecko nigdy nie przejdzie do tego, z czego nauczyciel musi zrezygnować.

B) spróbuj rozpoznać prawdziwy problem (brak motywacji, pomoc w domu, zrozumienie ...), aby spróbować promować poprawę u ucznia.

Oczywiście pierwsza opcja jest znacznie bardziej kusząca i wygodna niż druga; niemniej jednak dobry nauczyciel powinien zmuszać się do wyboru drugiej drogi, nawet w momencie największej dydaktycznej desperacji.

To samo dzieje się w parku, gdy dziewczyna nie chce bawić się lalkami ani liną i woli grać w piłkę nożną lub zmieniać naklejki. Gormiti z Twoimi przyjaciółmi.

Wtedy będzie ktoś (dorosły lub dziecko), który nazwie tę dziewczynę „chłopczycą” lub, miejmy nadzieję, „niezbyt kobiecą”. Szufladkując ją w ten sposób, jedyne, co osiąga się, to to, że dziewczyna sama zaczyna się zastanawiać, czy nie może bawić się z dziewczynami, czy też różnią się od niej w sposób, którego prawdopodobnie nie może zrozumieć..

Krótko mówiąc, „etykiety wykluczające” Zapewniają poczucie niepewności i odrzucenia tym, którym zostały przyznane.

Etykiety pozytywne

Wręcz przeciwnie, są tacy, którzy od teraz będziemy nazywać „pozytywne etykiety„, nie pozytywne, ponieważ schlebiają cechom osoby, ale ponieważ pomóc osobie.

Do tej kategorii zaliczam etykiety psychopedagogiczne że niektóre dzieci i ich rodziny potrzebują wsparcia na poziomie edukacyjnym, społecznym lub rodzinnym.

Mam na myśli rodziny, ponieważ gdy dziecko cierpi na zaburzenie, trudność lub niepełnosprawność, osoby, które cierpią z nim razem i które będą starały się mu pomóc w pierwszej kolejności, to jego rodzina.

Na początku może się wydawać, że trudno sobie wyobrazić, jak pomaga etykieta.

Jeśli jednak spróbujemy postawić się na miejscu rodziców, którzy dzień po dniu obserwują, jak ich dziecko wykazuje trudności w czytaniu i pisaniu, w zrozumieniu najprostszych lekcji, w relacjach z rówieśnikami, a nawet z własną rodziną; Możemy zrozumieć, że przychodzi moment, w którym ci rodzice odczuwają potrzebę dowiedzenia się, co dzieje się z ich dzieckiem, poznania przyczyny tych trudności i sposobu, jak sobie z nimi poradzić..

W tej sytuacji a diagnoza psychopedagogiczna Nie jest to ekskluzywna etykieta, ale rozpoznawanie problemu, co z kolei zapewnia sposób leczenia tych trudności, które pociąga za sobą zaburzenie, trudność lub niepełnosprawność.

Z terminem leczenie zakres od samego leczenia klinicznego do pracy z różnymi pomoce naukowe, strategie i / lub techniki przechodzenie przez program nauczania opracowany przez nauczyciela do udziału w zajęciach Specjalne potrzeby edukacyjne tych uczniów, którzy tego potrzebują.

W ten sam sposób, gdy idziemy do lekarza z powodu dolegliwości, pragniemy poznać przyczynę i nazwę problemu, ponieważ nazwa oznacza rozpoznanie choroby, a tym samym drogę do wyleczenia.

Te pozytywne etykiety, jak już widzieliśmy, mogą przynieść nam korzyści; Musimy jednak unikać etykietowania ludzi, oznaczania ich jako autystyczny, upośledzony, dyslektyczny lub nadpobudliwy, przejść do oznacz niepełnosprawność lub samo zaburzenie.

Musimy być tego bardzo świadomi ludzie mają i / lub cierpią na zaburzenie, NIE SĄ zaburzeniem.

A zatem, aby móc oprzeć się na tej pozytywnej etykiecie, aby wiedzieć, jak powinniśmy pracować lub postępować z tą osobą, aby pomóc jej w codziennym pokonywaniu trudności.

Na koniec chciałbym, aby czytelnik tego artykułu zatrzymał się na chwilę i pomyślał o tym w rzeczywistości, wszyscy nosimy metkę na czole, które inni mogą zobaczyć.

Problem w tym, że nie każdy czyta w nim to samo; Kiedy wszystko, co powinni spróbować zobaczyć, to imię i nazwisko tej osoby a „dodatkowe informacje” zostaw na odwrót, ponieważ nie ma „normalnej” osoby w świecie, w którym wszyscy jesteśmy różni, są tylko ludzie, którzy potrzebują naszej pomocy, aby znaleźć swoją drogę, kontynuować naukę i cieszyć się życiem.


Jeszcze bez komentarzy