Przemoc nie ma płci, ale jej cykle

3453
Charles McCarthy
Przemoc nie ma płci, ale jej cykle

W jaki sposób psycholog Wydziału Sądowego, Mogłem doświadczyć tego, co często bije w domu, ale milczy publicznie; i to jest to przemoc wobec drugiego człowieka nie jest dziedzictwem płci męskiej.

Podniesienie flagi równości w takich przypadkach brzmi świętokradczo; Ale jeśli ukryjemy, że obie płcie mogą być źródłem czynów zagrażających emocjonalnemu i fizycznemu bezpieczeństwu drugiej osoby, z pewnością plaga zawsze będzie cieszyła się dobrym zdrowiem..

Dlatego jeśli mówimy o „przemocy” bez towarzyszącego jej przymiotnika, to osiągniemy każdego, kto znajduje się jako autor, który wie (i rozumie), że ich sposób interakcji jest sprzeczny z prawem, ponieważ powoduje moralne lub fizyczne uszkodzić; i kto jest ofiarą, aby móc to sobie wyobrazić Twoja sytuacja nie jest normalna ani powszechna, i że musisz podjąć niezbędne środki, aby zabezpieczyć swoje życie we wszystkich aspektach.

Prawdą jest, że statystyki pokazują, że kobiety są bardziej narażone, a powodów jest kilka: możemy o nich mówić jego miejsce w historii; które na szczęście ulegają zmianie, gdy walki o równość są konsolidowane triumfami.

Jak również z biologiczny punkt widzenia, gdzie mężczyzna ma większą sylwetkę, naturalnie zaprojektowaną do ochrony „samicy i jej potomstwa” w okresie karmienia. Te i inne fakty pomieszały płeć męską z niezdarną ideą zdominowania wszystkich interakcji, czy to swoim grubym głosem ... czy siłą..

Prawdą jest również, że płeć żeńska nie jest najbardziej dotknięta; prawdziwie bezbronni w każdym cyklu przemocy są to dzieci i osoby starsze, po prostu dlatego, że brakuje im środków lub mają niewielkie środki na obronę.

Jak przemoc przejawia się między ludźmi: poprzez akty dyskryminacji, uległości, agresję fizyczną, seksualną, werbalną lub psychologiczną (także ekonomiczną); i wszyscy wielokrotnie w ciszy życia rodzinnego.

Etapy „Cyklu przemocy” 

Przemoc wymaga co najmniej dwóch: kat i cierpiący; ale często środowisko, takie jak dzieci pary, przestaje być świadkami konfliktu emocjonalne ofiary tego.

Każdy scenariusz horroru jest tak szczególny jak odcisk palca, ponieważ zależy od osobowości jego uczestników, ich osobistych historii i kontekstu, który je definiuje..

Jednak, podobnie jak we wszystkich naukach społecznych, możliwe jest uwzględnienie wspólnych cech różnych epizodów przemocy, aby zrozumieć, „dlaczego” się one zdarzają; i umieć wymyślić „jak” ich uniknąć lub sprawić, by rosły.

Przede wszystkim należy to zauważyć przemoc domowa ma charakter okrężny i stale rośnie.

Nie trzeba czekać na konsolidację pary; czasami znaki są wyraźne na pierwszy rzut oka. Wiele kobiet przyznało na terapiach, jak zazdrosny był ich mąż w czasach zalotów, krytykując jego ubranie, podejrzliwie podejrzewając przyjaciół lub dystansując go od życia towarzyskiego ... ale przyjęła to z wdziękiem lub wierząc, że to czyni ją cenną, czy też był to znak miłości.

Zauroczenie ustępuje miejsca miłości. Wraz ze spadkiem zainteresowania widzeniem własnych słabych punktów rośnie obiektywne spojrzenie na drugiego, odkrywając, że nie wszystko jest tak doskonałe, jak sądzono.

Życie codzienne jest dalekie od snu. Pojawiają się potrzeby, obowiązki, skargi i krytyka. Dla tych, którzy mają zdolność do tolerancji i frustracji, utrzymywanie empatii wobec innych jest prawdopodobne; ale innym, z wychowaniem pozbawionym wartości społecznych, jakikolwiek płyn służy do wyzysku.

Istnieje pierwszy etap tego cyklu przemocy, który określają studia „Wzrost napięcia”, między ustalonymi relacjami władzy.

Twierdzenie nie jest złe, to po prostu możliwość, że każdy będzie bronił swojego punktu widzenia; ale to, co irracjonalne, przejmuje scenę, kiedy z powodu niemocy utrzymania kontroli nad drugim, pojawia się przemoc werbalna. Tarcia już brakuje dyplomacji, a niepokój i wrogość gromadzą się i są wyrażane.

Pojawiają się insynuacje, obojętność, upokorzenie i sarkazm wobec najsłabszych, które usiłują uspokoić „nerwowych” wierząc, że to ona może być przyczyną dyskomfortu.

W gwałtownym pojawia się zmiana nastroju, narzekanie na małe rzeczy i wzrost napięcia, gdy nie widzi spełnienia swoich życzeń. Ze swojej strony ofiara często odmawia uznania niebezpieczeństwa sytuacji.

Drugi etap to tzw „Ten z ciosem lub eksplozją”. Krzyżówki już nie wystarczą. Dla nietolerancyjnych zmiany nie wystarczą; i jak każdy drapieżnik, poczuł strach w swojej ofierze i „władzę” nad nią.

Obelgi osiągają punkt, w którym agresor traci kontrolę, prowadzić do popychania, uderzania, kopania, uderzania pięścią, ataku przedmiotami, poważnych obrażeń ... lub gorszego zakończenia. Nie ma ograniczeń co do furii walczącego.

To jest moment, w którym wiele ofiar składa pierwszą skargę do wymiaru sprawiedliwości, ale tak jest także moment największego niezdecydowania, rejestrowanie wysokiego wskaźnika żalu i ofiar próbujących wycofać skargę (najlepiej z powodu gróźb lub obietnic zmiany ze strony agresora).

Dochodzisz do trzeciego etapu zwanego „Miesiąc miodowy lub żal”, gdzie sprawca zda sobie sprawę z wykroczenia lub że może stracić swoje miejsce u władzy, jeśli jego ofiara go opuści.

Dlatego prosi o przebaczenie, płacze, obiecuje więcej zmian, niż jest w stanie dokonać. Wymyśla się, stwierdza, że ​​nie jest taki, że to okoliczności go doprowadziły ... Ofiara „omyłkowo” myśli, że może stracić wszystko i kusi, by uwierzyć w agresora, któremu wybacza, w nadzieja na cud.

Chwilowo obaj żyją okres sielanki zbliżonej do zauroczenia.

Dlaczego agresor się nie zmienia? Po prostu dlatego, że reaguje na to, co pokazuje ci rzeczywistość. Zauważa, że ​​najpierw obraża, potem się trzęsie, potem uderza, potem prosi o przebaczenie, a oni mu wybaczają i dają mu kolejną szansę..

Więc po co zmieniać?… Jeśli wszystko mu pójdzie dobrze; i powtarza to w kółko. W rzeczywistości tym, który musi się zmienić, jest ten, kto zajmuje miejsce ofiary, oddając sobie swoje miejsce i nie pozwalając sobie na krzywdę..

Rada dla tych, którzy cierpią z powodu tej plagi: nie izoluj się od rodziny lub przyjaciół, nie przestawaj pracować ani nie wychodź z zajęć towarzyskich, które ukształtowały twoje życie.

Nigdy nie wycofuj skargi sądowej (ofiara nie ponosi odpowiedzialności za skutki prawne. To napastnik musi wziąć odpowiedzialność za swoje czyny). Nie zaprzeczaj istnieniu przemocy, nie postrzegaj jej jako czegoś normalnego i nawykowego we wszystkich parach, ani jej nie usprawiedliwiaj.

W razie potrzeby: udaj się na terapię, gdzie otrzymasz niezbędne porady i pomoc.


Jeszcze bez komentarzy