71 najlepszych zwrotów La Renga i ich piosenek

3667
Anthony Golden

Zostawiamy Ci to, co najlepsze frazy La Renga, Argentyńska grupa hardrockowa założona w 1988 roku w Buenos Aires, w skład której wchodzą Jorge „Tanque” Iglesias (perkusja), Manuel „Manu” Varela (saksofon), Gabriel „Tete” Iglesias (bas) i Gustavo „Chizzo” Nápoli (wokalista i gitara prowadząca).

Wśród jego piosenek są Ballada o diabła i śmierci, Smutna piosenka o miłości, Proces gęsi, Powód, który cię opóźnia, Rozmowa o wolności, Ciemny diament, Piekielna sztuka, Koniec jest tam, gdzie zacząłem, El revelde, między innymi.

La Renga

-Tak bardzo, jak chcesz, trudno się tam dostać. Nie ma nauki, może dużo ważyć. -La Renga, Oko huraganu.

-Powiedz komuś, żeby opowiedział, opowiedz dowolną historię, ale kto może wspiąć się wysoko, przez gałęzie pamięci. -La Renga, Dowolna historia.

-Chcę móc znieść cały ładunek tego, co dziś waży najwięcej, a jutro nie będzie ważyć. -La Renga, Szlak świadomości.

-Bądź pewien lub niezdecydowany, po co mam nosić karabin. Zawsze jako przyjaciel będziesz miał ból, cały świat. -La Renga, wymyśl poranek.

-A jeśli pewnego dnia jako piechur zechce mnie stracić, to kim ja jestem? Będę musiał zapewnić sobie bezpieczne śpiewanie. To blues dezorientacji. -La Renga, zdezorientowany blues.

-Czuję, jak zimno przywiera do twoich paznokci, a mgła oczyszcza brzeg. Jak czuje się ciemność, jakie są usta wilka? -La Renga, Wilcze usta.

-Zobacz, jak jedzą ci z ręki. Twoje zguby stają się miodem. Każde słońce czasami zachmurza. Na pustyniach rozumu. -La Renga, spójrz na nich.

-Jestem jak krwawiąca bestia. W dżungli starych umysłów trzeba też umieć śnić na kamiennej poduszce. -La Renga, kamienna poduszka.

-Ponieważ jestem uprawą zwalonego drzewa, gdzie ponownie zasiano śmierć. -La Renga, blues Masomenos.

-Tylko miłość podtrzymuje pragnienie, od wichru do serca; nic go nie powstrzymuje, destylujący ogień, w twoich płonących oczach widzę słońce. -La Renga, Velvet Gods.

-Jest przeznaczenie, na które nie ma dowodów, dlatego ta historia już umarła, z zapomnianą prawdą w waszej pamięci. -La Renga, Powód opóźnień.

-Twoje ciało pali, kochanie, kiedy chcesz się kołysać, zabierając mnie na tor, bym spróbował, pieszczoty po asfalcie. -La Renga, Asfaltowe pieszczoty.

-Życie jest warte ceny kuli, a człowiek to plaga w wielkim mieście, który śmiertelnie boi się uwięziony w zimnym ekranie wirtualnej sieci. -La Renga, słoneczny dzień.

-Że wiatr wokół mnie pluje. Moje palce mrugają, słonecznik światła. Rozciągam się i przeciągam przez mgłę, aż znajdę twój głos. -La Renga, Wśród mgły.

-Umrzemy na morzu ze wszystkiego, co wypłakałeś. Nie możesz zniszczyć całego snu, nie śniąc o nim. -La Renga, wyzwalacz snów.

-A ponieważ nie jestem nikomu nic winien i zawsze robię to, co chcę, wiem, że wolność jest trudna, ale tylko ja chcę ją osiągnąć. -La Renga, bardzo oburzona.

-Być może aż do tego nieba znasz oko huraganu. I chcesz trzymać się kamieni, ale nic nie może cię powstrzymać. Każdy kroczy tak, jak chce, i tylko twoje skrzydła potrzebują próby. -La Renga, Oko huraganu.

-Wieczny zachód słońca na krawędzi najgłębszej otchłani. Kto może podnieść zasłonę, która kiedyś uczyniła wszystko tak absurdalnym? -La Renga, Kobieta Kalejdoskopu.

-Jak wiele słów jest kwestionowanych o potęgę i chwałę, a ile istnień ginie w zimnym królestwie śmiertelników. Szalony, gdy myśli, chcąc dotrzeć do swoich zmysłów i serca, ma powody, których sam rozum nigdy nie zrozumie. -La Renga, koniec jest miejscem, w którym zacząłem.

-Odszedłeś, mój stary przyjacielu, kogo teraz zapytam? W tej parodii brakuje mimu i wyjdziesz ze scenariusza. -La Renga, Polak.

-Potrzeba władzy, władzy, władzy do władzy. Wymaga mocy, mocy, tej samej, którą musisz pokonać. -La Renga, moc.

-Nie martw się, to stan. Stan, który rozprasza sposób życia. -La Renga, stan.

-A ja jestem jak ta skała, która czeka w ciszy, tam w górze wieje lodowaty wiatr. -La Renga, blues Masomenos.

-Jego umiejscowienie formy państwowej mówiło, że miały go cztery strony. Poprosił Santa Cecilię o wysłanie kwadratu, włączenie parkietu i taniec do tyłu. -La Renga, Zapomniany Plac.

-Chcą też uchronić się przed ogniem. Nikt nie chce dotknąć prawdy. Ponieważ klatka nie jest dla każdego, ktokolwiek ją zaprojektuje, nigdy nie wejdzie. -La Renga, potwór, który rośnie.

-W awangardzie zachodu wszyscy zobaczą, jak nadchodzisz, twój głos będzie słyszalny, gdy wszystko może istnieć. Gdzie wszystko, gdzie wszystko może istnieć. -La Renga, San Miguel.

-Tym razem po prostu chcę się stąd wydostać, wiem, że wciąż jest umieranie. Przejdę przez cały ten strumień bezrozumności, już zauważyłem i nic nie widzę. -La Renga, Nomadzi.

-I odpuściłem miraż, ze starej epoki, ściany twojej wizji runą. To ty chciałeś tego w ten sposób, a teraz, kiedy już wiesz, spójrz na odbicie w szkle, w szkle. -La Renga, kryształ cyrkonu.

-Stary duch wciąż tu żyje, przecina twoją ścieżkę wirując w kurzu, chce cię pogłaskać w twym szorstkim podążaniu, wie, że ten, do którego zmierzasz, jest tutaj osiągnięty. -La Renga, trasa 40.

-Aby móc wiedzieć, że nic nie stoi na przeszkodzie w dzisiejszych czasach; zdejmij maskę tego, który jest przebrany za przyjaciela. -La Renga, przebrana za przyjaciela.

-Lód wczesnym rankiem, zimna trasa morska. Dla serca, które ucieka, nie chcesz go zamknąć w klatce. - La Renga, Runaway Heart.

-Uciekające serce, muszę cię znaleźć. Uciekając w nocy, nikt nas nie znajdzie. - La Renga, Runaway Heart.

-Czas ucieka, a nasza matka nas opuści. Aby przetrwać na wolności, znajdź to, czego będziesz potrzebować. -La Renga, moc.

-W mało znaczącym punkcie, który mi odpowiada. Podboju mojego nieba, gdzie już nic nie mam. W nietykalnej głębi wiecznej okrągłej linii, gdzie podłogi zawsze się zapadają. -La Renga, szalona w kosmosie.

-Cóż mam ci powiedzieć? Jest słoneczny dzień. Myślałem o wyjeździe, dziś sprzyjający wiatr. -La Renga, słoneczny dzień.

-Każde uderzenie serca bije śmierć. Każde uderzenie jest głośniejsze. -La Renga, wyzwalacz snów.

-Wkrótce ujrzałem siebie rosnącego ku niebu gwiazd, a grzmot z twoim czerwonym głosem malował piasek. -La Renga, Czerwona Góra.

-Gdzie jestem, o co mnie zapytasz, to moje pragnienie, kochanie. Ale nie wiem, dokąd jadę, najgorsze będzie odległe i zimne. - La Renga, Szlak świadomości.

-W tej naszej uczciwej odległości, jeśli się zbliżę, zechcesz mnie spalić. W tej naszej uczciwej odległości, jeśli odejdę, pozwolisz mi zamarznąć. -La Renga, W ramionach słońca.

-Dziś mam zamiar zatańczyć na statku zapomnienia, zapominam o wycieku i zbrodniczej racji. Zabłocone buty, wracam trochę oszołomiony omijając kałuże, wszystko się obudzi. -La Renga, mam zamiar zatańczyć na statku zapomnienia.

-Cześć wszystkim! Jestem lwem, bestia ryknęła na środku alei, wszyscy biegli, bez zrozumienia, pokaz paniki w biały dzień. -La Renga, pokaz paniki.

-Woda to woda, bo wie, że pragnienie jej nigdy nie dosięgnie. Ale u twoich stóp jest źródło, które napełniło się łzami. Och, u twoich stóp wiosna. -La Renga, Wypełniona płaczem.

-Smutek zawsze wróci, bo on tu mieszka, to jego ludzie. Abyś znów był szczęśliwy, to przyjdzie ponownie, nigdy się nie skończy. -La Renga, wiesz co.

-To biedne serce, które umiera, by żyć, to, co robi, wysyła wszystko na wszystko. Zawsze podejmował wierne ryzyko, I próbował bez powodu. -La Renga, rzeczy, które robi.

-Cel fantazji znów chce aspirować, aż sen stanie się koszmarem i dzień już nigdy nie nadejdzie. -La Renga, trochę pioruna.

-Może los to kłamstwo. Może całe życie chciało cię zakończyć. -La Renga, Powód, dla którego się opóźnia.

-Wyobrażam sobie Cię za niebem, kwitniesz w moim ogrodzie. Ktoś sięgnął do piekła i zasiał przerażenie między nimi. Pożerał noc, okrywał niebo bólem. -La Renga, Wśród mgły.

-Więzień wolności, to dla ciebie dobry dzień, weź strzemię, zanim wyruszysz na autostradę, zanim wzejdzie słońce. -La Renga, Motorock.

-Stajemy się lżejsi, tracimy sensu, świat w końcu się zamknął, pozostawiając stare ambicje w ciemności. -La Renga, Dark Diamond.

-Nie, niebo nie daje schronienia, w noc taką jak dzisiaj, z ognia, twoja dusza błąka się w upale. W swojej pułapce będzie na ciebie czekał spokojny łowca. -La Renga, po twojej stronie.

-Bez tak wielu przepisów dotyczących wstrzymania się od głosu, bufet poszedł od drinka do napoju. Oszalała i pozbawiona ograniczeń nadeszła noc voodoo. -La Renga, Noc Voodoo

-Wyjmij broń z ust, niech twoje słowo stanie się głuche, nie dotykaj mnie, nie dotykaj mnie. - Renga, Blood Ice.

-Będziesz się zastanawiać. Dlaczego wszystko jest takie? Na przelotnych planetach marzyłeś o byciu szczęśliwym. -La Renga, Galaktyczny kanibalizm.

-Szaleńcy w końcu będą mieli lepszy świat, zaczęli budować z troską i miłością. -La Renga, Lunatics.

-Jeśli słońca rodzą się z cienia, do świtu są jeszcze noce. Ale potrzebuję dzisiejszego ranka, mój stary przyjacielu, abyś mi doradził. -La Renga, Polak.

-Jak z błyszczącego wewnętrznego światła, wyzwala się wściekłość skalnej bestii. -La Renga, Furia skalnej bestii.

- Uh, gdzie jest mój dom? Mój dom się wyprowadza. Uh, gdzie jest mój dom? Mój dom się wyprowadza. -La Renga, Nomadzi.

-Galaktyczny kanibalizm, nikt nie chce słyszeć krzyku gwiazd, blisko szczytu pokoju. -La Renga, Galaktyczny kanibalizm.

-Nosi nas w swoich żyłach, coś nas pragnie, może mi się to podobało, że mnie zgubiliśmy, gdzie weszliśmy, kto nas połknął? -La Renga, Wilcze usta.

- Proszę! Przyjdź i ukradnij mnie od siebie. Usłysz to! Z tym krzykiem umilkłem. Zgubił się! W pustce przede mną. I oto jestem! Całość nagle zniknęła. -La Renga, wygląd Cliffa.

-Wydaje się to tak realne, że jak głupiec w to wierzyłem; Ale widzisz, farsa wymknęła się spod kontroli. -La Renga, przebrana za przyjaciela.

-I jak bezprzewodowe automaty idą, wskazując na swoją ignorancję, wierząc, że są blisko prawdy, a dla mnie są daleko. -La Renga, bardzo oburzona.

-To moje spojrzenie na klif, horyzont nie ma dokąd pójść. I nie jestem ślepy, nic przede mną nie ma, teraz widzę cię tak, jak nigdy cię o to nie prosiłem ... -La Renga, spojrzenie Cliffa.

-Czerwona góra krwawi dla mnie, kanion do rzeki moich żył. Głębia, która wzrosła, przeniesie to, co ze mnie zostało, na szczyty. -La Renga, Czerwona Góra

-Prosta, wijąca się, daleko idąca, do innych światów, które czekają w umyśle, i myślę, że podróżuję ścieżką, której nie ma, zaklęciem wzdłuż pustyni w kierunku świtu. La renga, trasa 40

-Wiesz, że świat nie jest lepszy, jeśli nie ma powodu, by być odważnym. Jeśli się rozejrzysz, zobaczysz, że zawsze czegoś uczysz się z bólu. A żal, że musisz żyć, przyszedł do ciebie tylko po to, by cię wzmocnić. -La Renga, wiesz co.

-Chłopiec stoi na chodniku, czekając na słońce i choć jutra nie będzie, to zawsze czeka na jakąś błyskawicę. -La Renga, trochę pioruna.

-Już spotykają się na niebie i zaczynają obejmować wir gwiazd, dziś można go kontemplować. -La Renga, Furia skalnej bestii.

-A on cały czas mówi bez przerwy, nawet nie pytam, a on zwykle mi odpowiada, jak mucha, która wpadła mi do głowy, nie przestaje trzepotać. - La Renga, nie przestaje trzepotać.

-W tej samotności, która chroni tak wielu ludzi. Ten, kto ratuje swoje życie, straci je. Świat tak szczęśliwy, że przyzwyczaiłem się do jego zła, że ​​uczucie u twego boku sprawi, że będę o wiele lepszy. Przeskoczmy przez tę ścianę i zniknijmy, w bezpiecznym miejscu zostawimy ból. -La Renga, po twojej stronie.

-Diabeł źle stał na rogu mojej okolicy, tam, gdzie załamuje się wiatr i krzyżują się skróty. Obok niego była śmierć, z butelką w dłoni spojrzeli na mnie krzywo i zaśmiali się cicho. -La Renga, Ballada o diabła i śmierci.

Inne interesujące frazy

Zwroty piosenek rockowych.


Jeszcze bez komentarzy