Maria Parado de Bellido była bohaterką w okresie niepodległości Peru. Urodzona w Huamanga, niewiele jest informacji o jej życiu, zwłaszcza dzieciństwie. Wiadomo natomiast, że ożenił się w wieku 15 lat, nie mając możliwości odbycia jakichkolwiek studiów.
Zarówno jej mąż, jak i jej dzieci wstąpili do patriotycznych szeregów, które walczyły z ostatnimi śladami hiszpańskich rządów kolonialnych. Pomimo tego, że już w 1821 r. Ogłoszono niepodległość, nadal istniały wojska rojalistyczne, które próbowały odwrócić sytuację..
Pomimo niepiśmienności Maria Parado zdołała wysłać listy, aby poinformować o zamiarach armii rojalistycznej w rejonie jej zamieszkania. Chociaż osiągnęła swoje cele, została odkryta przez rojalistów, którzy szybko przystąpili do jej aresztowania..
Bohaterska akcja z udziałem Marii Parado de Bellido polegała na odrzuceniu próśb jej oprawców o raportowanie patriotów w zamian za uratowanie jej życia. Nawet poprzez tortury nie byli w stanie zmusić jej do zmiany zdania. To kosztowało ją skazanie na śmierć i ostatecznie stracenie.
Indeks artykułów
Podobnie jak w przypadku innych uczestników procesu niepodległościowego Peru, niewiele jest danych biograficznych dotyczących życia Marii Parado de Bellido. Ten brak informacji jest większy, jeśli skupimy się na jego dzieciństwie, o którym prawie nic nie wiadomo.
Większość historyków zgadza się, że miejscem narodzin Marii Parado de Bellido było Huamanga, miasto położone na południowych wyżynach Peru, a później nazwane Ayacucho..
Jednak ksiądz Carlos Cárdenas twierdził, że znalazł akt chrztu Marii w parafii Cangallo, w obecnym dystrykcie Paras..
Podobnie jak w przypadku jego rodzinnego miasta, nie ma również porozumienia co do jego roku urodzenia. Niektórzy eksperci zwracają uwagę, że był to rok 1777, inni zaś twierdzą, że wydarzyło się to w 1761 roku. A jeśli panuje zgoda, to jest to data: 5 czerwca.
María Parado była córką kreolki wysokiego pochodzenia peruwiańskiego i tubylczej kobiety. Od najmłodszych lat wiadomo tylko, że jak zwykle za jego czasów nie otrzymał żadnego wykształcenia.
W związku z tym została poinstruowana tylko o tym, jak wykonywać prace domowe, ponieważ jedyną przyszłością, która jej odpowiadała, było małżeństwo i opieka nad mężem i dziećmi.
Zgodnie z ówczesnymi zwyczajami María wyszła za mąż bardzo młodo, mając zaledwie 15 lat. Jej mężem był Mariano Bellido, pracownik sekcji pocztowej Paras w prowincji Cangallo. To właśnie tam jego rodzina miała swoje miejsce zamieszkania, chociaż tymczasowo mieszkali w Huamanga.
Para miała siedmioro dzieci: Gregorię, Andreę, Mariano, Tomása, Marię, Leandrę i Bartolę. Mężczyźni, podobnie jak mąż Marii Parado, zaciągnęli się w 1820 roku do sił, które walczyły z wojskami rojalistycznymi.
Prawie wszyscy męscy członkowie rodziny w szeregach patriotycznych pełnili rolę kurierów w rejonie Huamanga. Z tej pozycji mieli informować o każdym ruchu armii rojalistów..
Ze swojej strony Tomás dołączył do grupy partyzanckiej, która utworzyła się na centralnych wyżynach pod dowództwem generała Juana Antonio Alvareza de Arenales..
W tym czasie San Martín zorganizował strategię wyniszczenia realistycznej armii poprzez ataki małych grup partyzanckich..
W końcu inny z synów Marii, Mariano i jej własny mąż, dołączyli do sił zbrojnych San Martín.
W tym czasie, w 1821 roku, Armia Wyzwolenia dowodzona przez San Martín zajęła już Limę i ogłosiła niepodległość Peru. Biorąc to pod uwagę, wicekról José de la Serna schronił się wraz z resztkami jego armii w górach, ponieważ wybrzeże znajdowało się w większości z patriotami.
W ten sposób Cusco stało się ostatnim bastionem władz kolonialnych. Stamtąd de la Serna rozkazał swoim żołnierzom udać się na centralne wyżyny, aby podbić buntowników..
Na czele tych rojalistów stali generał José Carratalá i pułkownik Juan Loriga. Pierwsi próbowali podbić prowincje, zgodnie z obecnymi nazwami, Parinacochas, Lucanas i Huamanga. Aby to zrobić, nie wahał się użyć ekstremalnej przemocy, masakrując całą ludność i paląc wioski, w tym Cangallo..
Carratalá i jego ludzie kwaterowali w Huamanga. Jego zamiarem było połączenie się z wojskami rojalistów, które znajdowały się w Ica, na środkowym wybrzeżu. Gdy jednak dowiedział się o klęsce tego ostatniego, postanowił pozostać w Huamanga i skoncentrować swoje wysiłki na likwidacji partyzantów w okolicy..
W 1822 roku Carratalá, zgodnie z rozkazami wicekróla, podjął kampanię wojskową mającą na celu represje wobec partyzantów w Sierra de Ayacucho. Podczas tych konfrontacji Tomás, jeden z synów Marii Parado, został wzięty do niewoli, a później rozstrzelany.
Historycy zwracają uwagę, że może to być jedna z przyczyn, które skłoniły Marię do aktywniejszej współpracy z patriotami.
Od tego momentu María Parado de Bellido rozpoczęła działalność szpiegowską na rzecz ruchu patriotów.
Ponieważ jako dziecko nie mogła się uczyć i była analfabetką, Maria musiała dyktować listy zaufanemu przyjacielowi. W nich opowiedziała mężowi wiadomość o oddziałach rojalistów, a on przekazał je Cayetano Quirozowi, jednemu z przywódców partyzantów.
Dzięki jednemu z tych listów powstańcom udało się ewakuować Quilcamachay 29 marca 1822 r., Tuż przed atakiem rojalistów na miasto..
Niektórzy historycy utrzymują, że ten list był odpowiedzialny za schwytanie Marii, ponieważ twierdzą, że po zajęciu miasta przez rojalistów następnego dnia żołnierz znalazł list w porzuconej kurtce partyzanta..
Inni eksperci natomiast twierdzą, że Maria Parado de Bellido została schwytana po tym, jak osoba, która przekazała jej listy, została schwytana. Według tych historyków sprawcami tego aresztowania byli księża lojalni wobec wicekróla, który potępił posłańca.
Okazało się, że tekst ostatniego listu wysłanego przez Marię, datowanego na Huamanga, 26 marca 1822 r .:
„Idolatrado Mariano:
Jutro siły przemaszerują z tego miasta, aby zabrać to, które tam istnieje, i do innych ludzi, którzy bronią sprawy wolności. Poinformuj szefa tych sił, panie Quirós, i spróbuj natychmiast uciec do Huancavelica, gdzie nasi kuzyni Negretowie; bo gdyby przytrafiło Ci się nieszczęście (nie daj Boże), byłoby to utrapieniem dla Twojej rodziny, a zwłaszcza dla Twojej żony.
Andrea ”
Podpis na liście był wskazówką używaną przez rojalistów do złapania Marii Parado. Jej dom był otoczony przez żołnierzy, a ona wraz z córką została schwytana.
Podczas przesłuchań rojaliści próbowali skłonić go do zdrady towarzyszy, ale Maria była niewzruszona.
María Parado została poprowadzona, otoczona przez żołnierzy rojalistów, na Plaza de Huamanga. Tam wysłuchał fragmentu wyroku wydanego przez Carratalá, który uzasadniał wyrok „jako przykład i przykład późniejszych z powodu buntu przeciwko królowi i panu Peru”..
Później, 11 maja, zabrali ją na Plazuela del Arco, gdzie została zastrzelona. W tym czasie miał 60 lat..
W Peru co roku obchodzona jest tak zwana Akcja Bohaterska Marii Parado de Bellido, moment, w którym odmówiła ona udzielenia rojalistom informacji o wojskach patriotycznych..
Jak wspomniano powyżej, 30 marca 1822 r. Żołnierze rojaliści schwytali Marię Parado i jej córki..
Bohaterka została poddana surowemu przesłuchaniu, podczas którego była torturowana. Jednak mimo to odmówił ujawnienia jakichkolwiek informacji o swoich współpatratach. Jego jedyną odpowiedzią było „Napisałem to!” Biorąc to pod uwagę, Carratalá skazał ją na rozstrzelanie.
Przed wykonaniem egzekucji królewski watażka ponownie próbował uzyskać informacje. Aby to zrobić, zaoferował Marii ułaskawienie w zamian za potępienie jej wspólników. Rezultat był taki sam: Maria nie chciała nic powiedzieć, nawet żeby uratować swoje życie..
W swojej pracy napisał amerykański pisarz Carleton Beals, Ogień w Andach, Słowa Marii po usłyszeniu wyroku śmierci: „Nie jestem tutaj, aby was informować, ale poświęcić się dla sprawy wolności”.
Szczątki Marii Parado de Bellido zostały pochowane w Iglesia de la Merced. W międzyczasie jego córki zostały zaproszone do kościoła, ponieważ nie było nikogo, kto mógłby im pomóc. W związku z tym nie ma informacji o losie męża Marii i jej synów..
Po utrwaleniu niepodległości Simón Bolívar wydał dekret, na mocy którego dał córkom Marii dom i emeryturę. Wkrótce potem María Parado de Bellido została mianowana męczenniczką niepodległości.
Jeszcze bez komentarzy