Lenistwo Jak uczynić ją swoim najlepszym sprzymierzeńcem

1798
Simon Doyle
Lenistwo Jak uczynić ją swoim najlepszym sprzymierzeńcem

Jest 8 po południu, a Ty przygotowujesz się do biegu. Dzień był wspaniały, zakończyliście pracę bez pozostawiania spraw do załatwienia i bez nieprzewidzianych wydarzeń, co daje Wam spokój.

Ostatnie promienie słońca są preludium do zachodu słońca, który będzie towarzyszył Twoim krokom. Poznałeś również przyjaciela, z którym możesz dzielić się swoją karierą i rozmawiać. Czas leci.

Jednak tydzień temu było zupełnie inaczej. Były to dni niepewności, kiedy trzeba było rozpocząć nowy projekt zawodowy i mieć do czynienia z nowymi ludźmi. To sprawiło, że poczułeś się nieswojo. I nie spałeś dobrze.

W pracy odkładasz zwykłe codzienne zadania, nadając priorytet innym, o których myślisz, że są ważniejsi. I nie dotarłeś do wszystkiego. Również twoje relacje z kolegami zaczęły cierpieć. Kiedy pojawiło się coś nieprzewidzianego, zareagowałeś złością. Brakowało ci spokoju. A harmonogram twoich posiłków był zdenerwowany i wkładasz cokolwiek do ust, bardziej po to, aby uspokoić niepokój niż zaspokoić głód.

Była ósma po południu, czas pobiegać i myśli w stylu: „Zostaw to na jutro, jesteś zbyt zmęczony, musisz skończyć pracę, lepiej zostać w domu”. I nie wyszedłeś pobiegać.

W tych chwilach lenistwa żegnasz się z chwilą odłączenia się od pracy i nawiązania kontaktu z Tobą. I cofasz się o krok na drodze do dobrego samopoczucia.

To kilka KLUCZOWYCH sekund, w których wewnętrzna gra pomiędzy „Idę - nie jadę” toczy swoją bitwę. I przechodzimy przez strefy motywacji i nudy, akcji i lenistwa.

Czy jest jakiś powód, który sprawia, że ​​jesteśmy bardziej leniwi lub bardziej pracowici??

Okazuje się, że tak. Odpowiedź znajduje się w naszym mózgu, a konkretnie w neuroprzekaźniku, w dopamina. Niedawne badania wykazały, że jest on odpowiedzialny za udostępnienie nam pliku biec truchtem czego potrzebujemy, aby podjąć działania.

„Zadania, nad którymi musimy ciężko pracować, wymagają dużych dawek dopaminy w mózgu” - mówi Mercè Correa, naukowiec z Uniwersytetu Jaime I. Ten neuroprzekaźnik jest niezbędny dla motywacja psychologiczna i zmusić nas do fizycznego poruszania się. Odpowiada za ulepszanie siła woli.

To element, który ostatecznie przechyla równowagę w stronę „Zostaję na kanapie” lub „Idę pobiegać”.

Michael bieżnik, Psychiatra naukowy z Harvard Medical School (USA) opublikowany w Journal of Neurosciences, wyniki badań nad tym, co dzieje się w naszym mózgu, kiedy jest rozdarty między działaniem a lenistwem.

Osoby z większą zdolnością do działania w obliczu zadań wymagających wysiłku wytwarzają więcej dopaminy w organizmie lewostronnie prążkowana (związane z ruchem ciała) oraz w brzuszno-przyśrodkowa kora przedczołowa (bierze udział w podejmowaniu decyzji)

Kiedy lenistwo staje się nawykiem, rodzi negatywne spirale, których bohaterami są bezczynność, brak kreatywności i stagnacja..

A jeśli ta spirala rośnie, czujemy się pozbawieni motywacji, nieskuteczni. Tracimy wiarę w siebie i to, co robimy.

Jednak te „leniwe chwile” są częścią naszego życia.

Jak możemy uczynić lenistwo naszym najlepszym sprzymierzeńcem?

Pierwszym krokiem jest uświadomienie sobie rzeczy, które naprawdę trudno ci zrobić z lenistwa. Może to być twoje ćwiczenie fizyczne, sprzątanie stołu, prasowanie, przeglądanie raportów, robienie rachunków, rozmowa z kimś itp..

Zwykle są to czynności rutynowe, mało stymulujące, mechaniczne, w których nie znajdziemy żadnego motywującego elementu.

Po zidentyfikowaniu leniwych chwil możesz skorzystać z jednej z następujących strategii:

1. - Zamień ten moment w coś niezwykłego

Pobudź swoją kreatywność i zmień sytuację. Niech to będzie coś ważnego lub przyjemnego.

Wyobraź sobie, że Twoje raporty decydują o Twojej przyszłości zawodowej lub że Twoje ćwiczenia gimnastyczne są śledzone w telewizji.

Możesz sobie pozwolić na bycie fikcyjną postacią. Poszukaj humoru i zabawy. Towarzysz chwili motywującymi elementami: muzyką, ubraniami, zmianą otoczenia itp..

To narzędzie świetnie sprawdza się u dzieci, jeśli chodzi o dyscyplinę i działanie w obliczu lenistwa w codziennych czynnościach, takich jak nakrywanie do stołu czy ścielenie łóżka..

Możesz zorganizować konkurs na najbardziej oryginalny stół lub posłać łóżko przy dźwiękach piosenki, a nawet ustawić choreografię.

2. - Działaj bez zastanowienia

Chodzi o oczyszczenie umysłu, włączenie autopilota i podjęcie działań. Nie pozwól sobie na wewnętrzną grę Inaczej więcej niż 30 sekund. Gdy tylko zaczną się wątpliwości, działaj! Po uruchomieniu wszystko jest zwykle łatwiejsze i nie ma powrotu.

Okazuje się, że satysfakcja z ukończenia tego, co zacząłeś, jest ogromna i pozostawia wrażenie na twojej sile woli na następny raz..

Stosuję tę strategię w długoterminowych zawodach, w czasie, gdy sabotażysta pomyślał, że nie mogę., jak długo to trwa. Ograniczam się do nie myślenia i kroczenia, obserwując, jak ziemia biegnąca pod moimi stopami każe mi iść do przodu.

Czasami nawet liczę kroki, krzywe, które pozostają, w trybie automatycznym, bez odwracania rzeczy. Po kilku minutach moja uwaga skupia się na czymś innym i zwykle jest to bardziej pozytywne,

3.- Zwróć się do tego, jak się później czujesz, do konsekwencji

Spójrz poza obecną chwilę i wyobraź sobie ukończone zadanie, jak się czujesz? Co ci to daje?.

Aby podjąć działanie, oprzyj się na osobistej satysfakcji z „końca”.

Wyobraź sobie prysznic po treningu lub piwo z przyjaciółmi. Postaw się w sytuacji osoby, która przeczyta Twój raport. Nagradzaj się motywującym później. Wiesz, że kiedy wykonasz te połączenia, które Cię kosztują, pójdziesz na kawę w miejscu, które tak lubisz, albo zadzwonisz do dobrego przyjaciela, żeby pójść do kina itp..

Jedną z moich najlepszych nagród jest śniadanie po porannym treningu..

4. - Pozwól sobie na leniwy dzień

Jeśli zadamy sobie pytanie, jakie pozytywne rzeczy przynosi nam lenistwo, moglibyśmy powiedzieć: chroni nas przed zmęczeniem, przed nieznanym, przed nudą, przed rutyną.

Lenistwo prowadzi nas do bezczynności, do odpoczynku. Czasami jest to konieczne. Codzienność jest naznaczona obowiązkami i harmonogramami, które narzucają naszemu życiu szalony rytm.

I nadchodzi dzień, kiedy czujemy się cicho, zatrzymujemy się, nie patrzymy na zegar i być może nie robimy nic poza kręceniem się po domu. Chcemy być leniwi. I mogą to być wspaniałe dni. Oddać je.

Przychodzi mi na myśl pewna niedziela stycznia. Dzień wcześniej brał udział w Mistrzostwach Europy w triathlonie zimowym w Reinosa. To była skomplikowana podróż z obfitymi opadami śniegu i alertami burz. Konkurs miał zostać zawieszony.

W końcu to obchodzono. Mój występ był znakomity: brązowy medal tak, któremu towarzyszyły duże dawki niepewności, wątpliwości, nerwów w obliczu bardzo skomplikowanej pogody z zamieciami, lodem, śniegiem.

Podczas tej podróży towarzyszyła mi moja 10-letnia córka Paula. W sobotę o godzinie 12 weszliśmy do domu. W tym momencie poczułem, że cel jest u siebie.

Ta niedziela była jedną z najbardziej leniwych, jakie pamiętam. I było świetnie. Po prostu chciałem się położyć i poczuć ciepło, być z moimi dziećmi, kręcić się po domu w piżamie, w zasadzie nic nie robić ... Lub robić proste rzeczy w domu powoli, powoli, dzieląc się z innymi.

Słuchaj swojego ciała i od czasu do czasu dawaj sobie takie dni.

5.- Zarezerwuj chwile, aby nic nie robić

Jako dobry nawyk, zachęcam do poświęcenia kilku minut dnia, aby ogarnęło Cię uczucie lenistwa. Pozwól, aby myśli, pomysły powstały, sparaliżowały twoje działania i zwróć uwagę na oddech, krajobraz, dźwięki, ludzi wokół ciebie itp..

Zarezerwuj sobie „leniwą” chwilę dziennie, wystarczy kilka minut. Zapisz to w swoim programie jako priorytet. Zostaniesz naładowany energią i chętny do kontynuowania działania.


Jeszcze bez komentarzy