Przestroga Drzewo problemów

1315
Charles McCarthy
Przestroga Drzewo problemów

Pewien mężczyzna podjął decyzję o naprawie starej farmy, którą posiadał na wsi. W tym celu zatrudnił stolarza, który pomagał mu przez cały proces.

Pewnego dnia poszedł na farmę, aby sprawdzić, jak przebiegają wszystkie prace. Przyszedł wcześnie i zaczął pomagać stolarzowi. Tego dnia wydawało się, że sprawy mu się nie układają. W kosiarce elektrycznej wyczerpał się akumulator, tracąc dwie godziny czasu. Później awaria zasilania spowodowała, że ​​stracił kolejną godzinę. Późnym popołudniem skończył się klej i nie był w stanie dokończyć zadań, które zaplanował na ten dzień. Jakby tego było mało, kiedy miał wracać do domu, jego ciężarówka nie chciała odpalić. W takiej sytuacji właściciel gospodarstwa zaproponował, że go zabierze.

Zwiedzając okoliczne krajobrazy stolarz szedł w milczeniu. Wydawał się smutny i zmęczony po tak złym dniu. Po trzydziestu minutach podróży dotarli do domu stolarza i o dziwo zaprosił go na spotkanie z rodziną. Gdy szli do drzwi, stolarz zatrzymał się na kilka sekund przed małym drzewkiem o ciemnozielonym kolorze.. Ostrożnie dotykał rękami różnych gałęzi, podziwiając ich cenne liście.

Kiedy otworzył drzwi, nastąpiła niesamowita przemiana. Jego twarz była pełna uśmiechów, satysfakcji i radości. Jego synowie rzucili się na niego. Pocałował żonę i przedstawił go. Zaprosiła go na piwo i smaczny pasztecik. Żegnając się, odprowadziła go do samochodu.

Kiedy ponownie minęli drzewo, nie mógł powstrzymać ciekawości i zapytał go, co zrobił jakiś czas temu przed drzewem.

Och, to jest moje drzewo kłopotów, odpowiedział.

A potem przystąpił do wyjaśniania i powiedział: Wiem, że nie mogę uniknąć trudności w pracy, wpadek i zmian w stanie umysłu. Ale jedno jest pewne: te problemy nie należą do mojej żony, a tym bardziej do moich dzieci. Więc po prostu wieszam je na „drzewie kłopotów” każdej nocy, kiedy wracam do domu. Potem rano znów je odbieram, bo muszę je naprawić. Zabawne jest to, powiedział cieśla z uśmiechem, że kiedy rano wychodzę po nie, nie ma tak wielu problemów, jak te, które pamiętam, rozłączając się poprzedniego wieczoru..

Właściciel farmy wsiadł do samochodu, rozważając strategię cieśli, aby być szczęśliwszym i unikać zanieczyszczania domu problemami z pracą. Przybył na farmę i wyruszył, aby wybrać swoją drzewo kłopotów. Odtąd za każdym razem, gdy wracał do domu, już wiedzą, co zrobił.

A teraz zadaj sobie pytanie, w przypadku braku drzewa, gdzie powiesiłbyś swoje problemy?


Jeszcze bez komentarzy