Uważność Jak zacząć dzień z 5 zmysłami

1390
Simon Doyle
Uważność Jak zacząć dzień z 5 zmysłami

Jakiś czas temu na rozmowie w mojej klinice wybraliśmy psychologa do naszego usługa terapii online, w jego programie nauczania tak się składało „Specjalista w terapii uważności trzeciej generacji” i zapytałem, co to jest, powiedział mi, że to nowsze terapie, najnowsza psychologia, „la creme de la creme” ...

Przed jego odpowiedzią szukałem dalej, a później zdałem sobie sprawę, że „to”, o którym mówili, było nowością, już to słyszałem i osobiście praktykowałem to przez długi czas, i że była to również jedna z moich najczęstszych praktyk w mojej pracy klinicznej ... powiem ci:

Kiedy miałem sześć lub siedem lat, miałem szczęście spędzić trochę czasu w mieście z moim dziadkiem Santosem i każdego ranka, kiedy wstawałem, patrzyłem, jak robi się jego organiczna kawa, nalewałem mu jego czerstwego chleba i siadałem na schodów patio (gdyby było bardzo zimno, otwierał górne drzwi i oparł się o krawędź drzwi), siedząc tam przez kilka minut, pił kawę, patrząc swoimi małymi niebieskimi oczami w niebo, na zmielona, ​​oddychaj głęboko, delektuj się jego kawą i przytul jej ciepłą filiżankę ...

Siadałem obok niego i jadłem z nim śniadanie w milczeniu, bo jako dobry człowiek z Burgos miał kilka słów, a także coś mi w tym momencie mówiło, że słów to za dużo ...

Tak naprawdę nie wiedziałem, co robi mój dziadek, ale zauważyłem to coś się w nim działo pijąc tę ​​kawę z czerstwym chlebem i pewnego dnia zapytałem go:

- Co robisz dziadku? ...

Nie odpowiedział mi, nadal oddychał głęboko, patrząc w niebo, ziemię, drzewo figowe na dziedzińcu ... a kiedy skończył kawę powiedział:

-„Mówię dzień dobry”, wstał i odszedł.

Od tego momentu każdego dnia siedzieliśmy razem, aby powiedzieć dzień dobry, a pewnego dnia, którego nigdy nie zapomnę, spojrzał na mnie, uśmiechnął się i powiedział:

  • Patrzę w niebo i widzę, czy są chmury, jest niebieskie, białawe ... Obserwuję oczami, jak to jest ...
  • Sprawdzam jego zapach, bo dni pachną inaczej ... jak woda, suche liście, kwiaty, dym ...
  • Czuję ciepło filiżanki w dłoniach, powiew wiatru na twarzy, słońce na ciele ...
  • Smakuję kawę i chleb w ustach, skupiam się na ich cieple ...
  • Słyszę to… I to jest mój sposób na powiedzenie dzień dobry do dzisiejszego dnia, który się zaczyna.
  • W końcu zauważam, jak się czuję w środku.

Wstał i odszedł.

Od tego dnia cieszę się tą prostą nauką, która wzbogaca moje życie, wnosi spokój i świadomość mojej osoby, a także łączy się z moim otoczeniem..

Przez lata zawodu przekazałem to samo ćwiczenie swoim pacjentom, a oni powiedzieli mi o jego skuteczności, o przyjemności, że jest zacznij dzień od skoncentrowania się na pięciu zmysłach i jak poświęcenie kilku minut na powiedzenie „Dzień dobry” sprawia, że ​​zaczynasz dzień z innymi emocjami.

I to była jedna z największych spuścizny mojego dziadka ... mój dziadek Santos nauczył mnie uważnie przyglądać się temu, co się dzieje w chwili obecnej, uważnie i refleksyjnie, bez doceniania tego, co czuję, i z tego, co przeczytałem, a teraz wiem, że to jest esencja uważności ... , jedna z terapii trzeciej generacji uznawana za najważniejszą, ale nie nauczyłem się jej na kursie, na studiach magisterskich ani na uniwersytecie, mój dziadek uczył mnie ponad czterdzieści lat temu na dziedzińcu swojego domu na wsi, obok drzewo figowe z napisem „Dzień dobry”.

A tak przy okazji, gdyby zapytali BUDĘ, na pewno miałby też wiele do powiedzenia ...


Jeszcze bez komentarzy